Szkoła Podstawowa w Łękawce

Łękawka 133 a, 33-112 Tarnowiec woj. małopolskie

Historia Szkoły w Łękawce

Budynek szkoły z 1902 r.

Szkoła w Łękawce

Położenie geograficzne i rys historyczny wsi Łękawka

1. Położenie geograficzne

W Ziemi Tarnowskiej możemy wyróżnić kilka zróżnicowanych krain geograficznych, które dzięki swej różnorodności i wyjątkowości sprawiają, że okolice Tarnowa są niezmiernie ciekawe, zarówno pod względem geograficznym, jak i historycznym. Na obszarze tym wydzielić można trzy odrębne krainy fizjograficzne, z których każda obfituje w specyficzne dla siebie elementy. Na północy Ziemi Tarnowskiej rozciąga się równina zwana Niziną Nadwiślańską. Jest to region stanowiący północno – zachodnią część Kotliny Sandomierskiej ciągnący się od Krakowa na zachodzie po Zawichost na północnym – wschodzie, o powierzchni 1876 km kwadratowych. Najniższą część regionu zajmuje szeroka, sterasowana, wypełniona osadami rzecznymi dolina Wisły. Od południa przylegają do niej wielkie stożki napływowe spływających z Karpat rzek Raby, Dunajca i Wisłoki. Wschodnia część Ziemi Tarnowskiej leży na tzw. Płaskowyżu Tarnowskim. Jest to region naturalny należący do Kotliny Sandomierskiej, położony pomiędzy dolinami Dunajca na zachodzie i Wisłoki na wschodzie o powierzchni 995 km kwadratowych. Trzecią krainą wchodzącą w skład Ziemi Tarnowskiej jest Pogórze Karpackie, które stanowi północny pas całych Karpat Polskich. Ma charakter falistej wyżyny o wysokościach miejscami przekraczających 500 m n.p.m. Teren Pogórza podzielony jest dolinami rzek spływających z wyższych części Karpat na północ. Obecny kształt Pogórza jest pozostałością znacznie wyższych gór, które w wyniku długotrwałych działań atmosferycznych uległy spłaszczeniu . W obszarze Pogórza Karpackiego położona jest wieś Łękawka, która jest typową wsią rolniczą, należącą do Gminy Tarnów w Województwie Małopolskim. Wieś leży w kotlinie pomiędzy trzema okolicznymi wzniesieniami: Trzemeską Górą o wysokości 402 m n.p.m., Górą Świętego Marcina 384 m n.p.m., i Słoną Górą o wysokości 403 m n.p.m.. Miejscowość swym zasięgiem obejmuje część tych wzniesień, na których stokach znajduje się wiele gospodarstw rolnych. Przez teren Łękawki przepływają dwa strumyki. Jeden ze strumieni mieszkańcy nazywają Strusinką, zaś drugi strumyk nie zyskał do tej pory żadnej nazwy. Krajobraz Łękawki, podobnie jak teren całego Pogórza, jest bardzo urozmaicony i ciekawy. Wzniesienia na ogół są zaokrąglone i spłaszczone, stoki tych wzniesień są łagodne, a łącząc się z sąsiednimi, tworzą równoleżnikowe lub południkowe pasma. Obserwuje się także chaotycznie ukształtowane, wielokierunkowo przecinające się ze sobą mniejsze wzniesienia, tworzące wądołyi jary, potocznie zwane „paryjami”, które w połączeniu z wyższymi wzniesieniami dają przyjemny i ciekawy kontrast krajobrazowy . Wieś Łękawka leży na terenach ciekawych nie tylko pod względem krajobrazowym, interesujące jest także podłoże geologiczne, będące częścią Pogórza Karpackiego. Pogórze Karpackie pod względem geologicznym jest o wiele starsze od Beskidów. Kiedyś był to teren płaskowyżu wypiętrzonego na wskutek ruchów tektonicznych. W trzeciorzędzie erozja wodna i wietrzna spowodowały prawie całkowity powrót Pogórza do postaci płaskowyżu i stanu prawie równości. Niszczenie wypiętrzeń tektonicznych przez erozję zatrzymała inwazja lądolodu skandynawskiego, który dolinami rzek wtargnął na południe pokrywając mniejsze wzniesienia. Ustępujące wody lądolodu odpływające na wschód przyczyniły się do utworzenia różnych warstw geologicznych, a towarzyszące im liczne wiatry pokryły odsłonięte wzgórza warstwą lessu. Podstawowym składnikiem geologicznym omawianego terenu jest flisz karpacki, który jest niejednorodną, kruchą, łatwo rozsypującą się osadową mieszaniną łupków, rogowców, margli, glin, iłów, zlepieńców i piaskowców. Tak jak większość gleb na Pogórzu, tak i w Łękawce przeważają gleby pyłowe, gliniaste i ilaste, powstałe na podłożu fliszu karpackiego . Jak większość obszarów podgórskich, tak i Łękawka należy do strefy klimatu umiarkowanego, przejściowego. Pogodę w tym klimacie przez większą część roku kształtują napływające z zachodu masy powietrza morskiego, a ze wschodu masy powietrza kontynentalnego. W styczniu pokrywa śnieżna wynosi około 25 cm, a liczba dni z pokrywą śnieżną to około 80 dni. Liczba dni pogodnych to około 120 dni. Średnia roczna ilość opadów jest stosunkowo nieduża i wynosi 600 mm, zaś średnia temperatura roczna to około 8,10◦ C . Teren omawianej wsi jest bogaty także w urozmaicone elementy fauny i flory. Roślinność naturalna terenu Łękawki jest podobna jak w innych częściach Pogórza. W kompleksach leśnych występują sosny, jodły, buki oraz graby, w mniejszym stopniu brzozy. Wśród krzewów najczęściej występują czarny bez, tarnina, malina i jeżyna. Spotkać także można, choć w dużo mniejszym stopniu, jałowiec. Z roślinności objętej ochroną na terenie Łękawki spotkać można przebiśniegi, sasanki, wawrzyńca – wilcze łyko. Silna ingerencja człowieka w środowisko naturalne, która została zapoczątkowana i rozwinięta wraz z silną ekspansją gospodarczą i ekonomiczną, wiążąca się z karczowaniem lasów pozbawiła wiele dzikich zwierząt warunków do życia i spowodowała ich wyginięcie lub przeniesienie w inne rejony. W lasach Łękawki i okolicznych miejscowości spotkać możemy sarny, jelenie, kuny leśne, zające, lisy, dziki i wiewiórki. W marcu pojawiają się szpaki i skowronki polne, później przylatują czajki, a w drugiej połowie miesiąca powraca pliszka siwa, drozd śpiewak i gołąb grzywacz. W kwietniu dołączają do nich jaskółka, słowik i sokół. W lasach słychać dzięcioła, zaś latem zachwycają nas swoim śpiewem kosy i kowaliki . Łękawka posiada wiele walorów krajoznawczych i turystycznych. Pewne oddalenie od miasta, około 10 km, a zarazem dobry dojazd drogą krajową nr 997 dają możliwość wypoczynku i regeneracji sił w pięknym zakątku, z czystym powietrzem, ciekawie ukształtowanym terenem, obfitością lasów porastających wieś, wytyczonymi szlakami pieszymi i ścieżkami rowerowymi. Wszystkie te walory sprawiają, że wieś spełnia wszystkie warunki do rozwoju turystyki krajoznawczej oraz indywidualnego wypoczynku na łonie natury.

2. Rys historyczny

Historia wsi Łękawka wpleciona jest w sposób nierozerwalny w dzieje najwcześniejszego osadnictwa człowieka na terenach Polski południowej. Na podstawie dokonanych dotychczas odkryć archeologicznych można stwierdzić, że region tarnowski był od najdawniejszych czasów miejscem zamieszkania i działalności człowieka. Z chwilą wycofania się języków lądolodu skandynawskiego z tego rejonu, środowisko naturalne zaczęło być dostępne dla człowieka i pomimo, że warunki klimatyczne były jeszcze bardzo surowe, to już w epoce paleolitu odnajdujemy ślady bytności człowieka na tych terenach. W kolejnym okresie mezolitu spotykamy się z ludnością prowadzącą koczowniczy tryb życia, czasowo zamieszkującą budowle szałasowe usytuowane na wzniesieniach. Miało to w pewnym stopniu chronić domostwa i domowników przed dzikimi zwierzętami . Według miejscowej legendy właśnie w tym okresie miała powstać wieś Łękawka założona przez dwoje wędrowców, Jędrzeja i Jewkę, którzy tak jak ludzie epoki mezolitu zamieszkiwali w szałasie. Legendę o pierwszych osadnikach w Łękawce i o utworzeniu wsi powtarzają z pokolenia na pokolenie mieszkańcy miejscowości. Jest ona żywa również w dzisiejszych czasach. Przytaczana poniżej pochodzi z ustnych przekazów najstarszych mieszkańców Łękawki. Z mroków dziejów, z czasów, które przetrwały jedynie w opowieściach przekazywanych z pokolenia na pokolenie wyłania się tajemnicza opowieść przedstawiająca prapoczątki miejscowości Łękawka. Jak wieść niesie dawno, dawno temu w tutejsze okolice pełne nieprzebytych lasów, dzikich ostępów i zielonych, kwiecistych łąk przywędrował młody chłopak. Wędrowiec przybył z dalekiej, nieznanejkrainy. Miał na imię Jędrzej. Był to wysoki mężczyzna, silny i odważny, dla którego nie straszna była obca i dzika kraina. W najcichszym zakątku lasu, nad brzegiem spokojnej, szumiącej rzeki zbudował dla siebie szałas z gałęzi. Żyjąc samotnie spędził w tym miejscu całe lato. Żywił się mięsem dzikich zwierząt, a skóry zwierzęce służyły mu za odzienie. Rzeka dostarczała mu ryb i wody pitnej. Kiedy liście na drzewach zaczęły żółknąć i powoli opadać, a poranki i wieczory stały się zimne, gdy nad łąkami zaczęła unosić się szara, złowroga mgła Jędrzej opuścił swój szałas i powędrował do swojej rodzinnej krainy. Gdy minęła sroga zima, a śniegi w wąwozach stopniały, gdy słońce coraz bardziej zaczęło nagrzewać ziemię powrócił Jędrzej do swego szałasu; powrócił, lecz nie sam. Razem z Jędrzejem przyszła jego żona Jewka. Była to piękna kobieta, o kruczo czarnych włosach splecionych w warkocz i błyszczących oczach. Tak jak pięknem okolicy zachwycił się kiedyś Jędrzej, tak i Jewkę zauroczyły szczyty i doliny, łąki pełne kwiatów, lasy pełne zwierzyny, grzybów i leśnych owoców. Postanowili, że już więcej nie będą szukać swego miejsca na ziemi, że pozostaną i osiedlą się tu, dokąd przywędrowali. Ciężko oboje pracowali, karczowali las, aby zdobyć miejsce na swoje siedlisko. Jędrzej polował na dzikie zwierzęta, a Jewka zajmowała się gotowaniem, zbierała jagody, grzyby. Z czasem swój mały szałas zamienili na wybudowany przez Jędrzeja dom. Zaczęli oswajać dzikie zwierzęta oraz uprawiać rolę. Po pewnym czasie dom osadników zaczął zapełniać się dziećmi. Jędrzej z Jewką mieli pięcioro dzieci, trzech synów i dwie córki. Dzieci podobnie jak rodzice musiały ciężko pracować. Chłopcy pomagali ojcu przy uprawie ziemi, łowach, karczowaniu lasu. Dziewczynki zbierały leśne owoce i grzyby. Najbardziej lubiły zbierać borówki na najwyższym wzniesieniu, bo tam las był rzadszy, a borówki dorodne i dojrzałe. Na wzgórze to trudno było się dostać ze względu na liczne wystające z ziemi kamienie. Po każdej z takich wypraw dzieci wracając miały bardzo poranione stopy. Dlatego też osadnicy wzgórze to nazwali Ostrą Górą. Z biegiem czasu przybywali nowi osadnicy, tak jak Jędrzej i Jewka karczowali okoliczne lasy, budowali domy i zakładali rodziny. Wraz z upływem lat obszar zajmowany przez ród Jędrzeja i Jewki odcięty został od pozostałych bezkresów tamą na zakolu rzek, a od rozległych łąk, nazywanych niegdyś łękawami nazwany został Łękawką. Legenda jak każda tego typu opowieść zawiera wiele elementów fikcyjnych, jednak można dopatrywać się w niej także elementów prawdy. Przekazywana z pokolenia na pokolenie w tradycji ustnej zapewne podlegała wielu zniekształceniom i ubarwieniom. Jest jednak cennym elementem ustnej tradycji mieszkańców Łękawki. W następnej epoce neolicie rozwój osadnictwa nasilił się. Grupy łowców mamutów i reniferów zaczęły osadzać się w miejscach gdzie dotychczas przebywały jedynie czasowo. Doskonałego schronienia, a także żywności dostarczała osadnikom polodowcowa tundra. Praludzie trudnili się łowiectwem, rybołówstwem, a z chwilą udomowienia owiec i świń także rolnictwem. Dalszy ekspansywny rozwój osadnictwa przynoszą kolejne epoki brązu i żelaza. Osadnictwo wówczas rozwijało się głównie w okolicach rzek, które stanowiły dogodne warunki komunikacyjne oraz dobre zaplecze gospodarcze w postaci urodzajnych gleb i pastwisk. Większość powstałych w tym okresie siedlisk to osady otwarte, a tylko kilka dotąd odkrytych to obronne osady zamknięte . Wraz z ekspansją Celtów z południowego zachodu na przełomie V i VI wieku p. n. e. dotarły na omawiane tereny wpływy prowincjonalnej odmiany kultury rzymskiej, co zapewne związane było z ówczesnym rozkwitem Cesarstwa. Rozwój terenów był determinowany także intensywną w tym okresie wymianą handlową odbywającą się poprzez wędrownych kupców. Epokę żelaza na naszym terenie reprezentowała głównie kultura przeworska, której zanik i upadek związany z najazdem Hunów i masową migracją ludności dał początek nowej epoce średniowiecza . Początek epoki średniowiecza to także początek historyczny nowych państw Słowian. Wiślanie to jedno z najsilniejszych i najbardziej znaczących plemion w historii Polski. Region tarnowski około IX – X wieku był częścią terytorium Wiślan, którzy prawdopodobnie w drugiej połowie IX wieku zostali pobici przez Państwo Wielkomorawskie. Po krótkotrwałym panowaniu Czechów w drugiej połowie X wieku region tarnowski, tak jak i cała Małopolska, znalazł się we władaniu Piastów.

Mapka nr 1. Własność w Regionie Tarnowskim XI/XII w.

Za czasów panowania Piastów nastąpił znaczny wzrost osadnictwa na ziemiach Małopolski. Pomimo że gęsto porośnięte bory nie sprzyjały rozwojowi osadnictwa, to jednak upór i pracowitość osadników wygrywały w walce z leśną dziczą. Rozkwit osadnictwa na ziemiach tarnowskich przypada na wiek XIII i XIV, a do jego wzrostu przyczynili się właściciele tych ziem Leliwici Tarnowscy oraz benedyktyni tynieccy. Państwo Piastów podzielone było na kasztelanie, a ziemia tarnowska w XIII i początkach XIV wieku wchodziła w skład kasztelanii wojnickiej. Zmiana podziału administracyjnego państwa w XIV wieku zlikwidowała kasztelanie, a wprowadziła podział na województwa, w których władzę sądowniczą sprawowały sądy ziemskie oraz powiatowe, które wraz z królem zdecydowały o zmianie granic pomiędzy województwami sandomierskim i krakowskim, oraz tworzącymi się miastami i wsiami . Ziemie dzisiejszej Łękawki i kilkunastu innych wsi przewidziane były pod kolonizację już w początkach XIV wieku. Powstały na obszarze 400 łanów, o czym mówi dokument biskupa Jana Grota wystawiony na rzecz kasztelana Spycimira w 1327 roku, dotyczący wysokości dziesięciny pieniężnej na rzecz biskupa krakowskiego . Obszar Łękawki zmienił więc właściciela. Przeszedł z rąk benedyktynów tynieckich w ręce Leliwitów prawdopodobnie w drodze wykupu i stał się częścią latyfundium hrabstwa tarnowskiego. Z roku 1386 pochodzi pierwsza wzmianka o zasiadaniu sądu ziemskiego w Tarnowie, który swym zasięgiem obejmował oprócz samego miasta także okoliczne wsie między innymi Łękawkę . Chociaż nazwa ta została wówczas poświadczona po raz pierwszy, zapewne wieś istniała dużo wcześniej, być może jako bezimienna osada, część innej osady, lub tylko część parafii. Skoro w 1386 roku wieś Łękawka występuje już w dokumentach sądu ziemskiego, należy przyjąć, że została ona lokowana przed tym rokiem. Nowo powstałe wsie w tym okresie lokowane były na prawie niemieckim, czyli czynszowym. Podstawą lokacji wsi była umowa między zasadźcą a panem feudalnym, czyli kontrakt lokacyjny. Najważniejszą osobą, a zarazem zarządcą był zasadźca – sołtys, który po otrzymaniu przywileju lokacyjnego ściągał odpowiednią ilość osadników i przystępował zarówno do wytyczania granic wsi, jak i gruntów – łanów. Każdy z osadników dostawał zazwyczaj po jednym łanie, liczba osadników w zakładanych wsiach wynosiła od kilku do kilkunastu. Najwięcej łanów jako zasadźca otrzymywał sołtys. Sprawował on także władzę administracyjną, pod jego zarządem były karczma, browar, młyn oraz rzemiosło wiejskie. Oprócz sołtysa i kmieci w nowo założonej wsi osiedlali się także chłopi drobnorolni, tzw. zagrodnicy. Otrzymywali oni tylko miejsce pod chałupę i kilka morgów ziemi . Nie udało się niestety odnaleźć dokumentów historycznych mówiących o tym, kto był zasadźcą i sołtysem Łękawki. Po śmierci nestora rodu Tarnowskich Jana, w roku 1443 region tarnowski stał się własnością młodszych jego synów – Jana Feliksa, Jana Rafała oraz Jana Amora Młodszego, którzy wspólnie władali dobrami otrzymanymi po ojcu. Po śmierci ich matki Elżbiety w 1448 roku bracia podzielili majątek. W wyniku tego podziału gniazdo rodzinne, jak to było powszechnie w Polsce praktykowane, dostało się najmłodszemu z braci Janowi Amorowi Młodszemu, który stał się w ten sposób właścicielem zamku w Tarnowcu, miasta Tarnowa i dziesięciu okolicznych wsi, między innymi Łękawki . Po jego śmierci dziedzicem ziem została jego żona Zofia Szydłowiecka, a po jej odejściu syn Zofii i Jana Amora Młodszego – Jan Krzysztof. Pomimo, że dziedzic hrabstwa tarnowskiego od najmłodszych lat przygotowany był do pełnienia ważnych funkcji w państwie i rokował wielkie nadzieje dla ojczyzny, nie spełnił tych oczekiwań. Umarł bezpotomnie w wieku 30 lat. Po śmierci ostatniego męskiego potomka linii Leliwitów Jana Krzysztofa ziemie gniazda rodowego przejęła we władanie jego siostra Zofia, żona księcia Konstantego Wasyla Ostrogskiego . Nowi właściciele, niezwiązani z tą ziemią, nie dbali o nią tak jak poprzednicy Leliwici Tarnowscy. Przez kolejnych trzysta lat dobra Hrabstwa Tarnowskich stanowiły własność rodów spokrewnionych ze sobą: Zasławskich, Walewskich, Lubomirskich, zaś od roku 1723 Sanguszków. Dobra Sanguszków w poszczególnych miejscowościach powiatu zajmowały najżyźniejsze grunty, łąki i pastwiska. System zarządzania tymi dobrami przynosił Sanguszkom znaczne dochody inwestowane głównie w uprawę roślinną oraz pomnażanie swoich dóbr. W Łękawce dobra Sanguszków obejmowały w większości lasy, posiadali oni także karczmę oraz letni dwór, tzw. willę, zniszczoną w czasie drugiej wojny światowej. Nasza miejscowość od czasów zaborów do uzyskania pełnej wolności w 1918 roku dzieliła losy całej Galicji. Były lata względnie dobre, ale i tragiczne, była myśl o tym jak przetrwać kryzysy i nałożone ciężary. Mimo autonomii, własnego sejmu i Rządu Krajowego poziom oświatowy i gospodarczy Galicji był bardzo niski. Pomimo to dzięki patriotycznym postawom wielu mieszkańców nie zatracono wiary i polskości. Chłop w 1848 roku, pomimo, że wyszedł na wolność z własną ziemią był ubogi i bezradny. Jego poziom wiedzy dzięki oświacie niejednokrotnie narzuconej pod przymusem nieco się podniósł, ale dalej głównym jego zajęciem była praca na roli u siebie i u innych chłopów, tzw. odrobki lub służba u bogatszych gospodarzy . Taka sytuacja chłopa utrzymywała się przez cały okres pierwszej i drugiej wojny światowej. Tylko nieliczni z mieszkańców wsi zatrudniani byli na stanowiskach państwowych. Sytuacja radykalnie zmieniła się po drugiej wojnie światowej, chłop przemienił się w chłoporobotnika, coraz więcej ludzi ze wsi zaczęło pracować w mieści, między innymi w Zakładach Azotowych w Mościcach, coraz częściej można było spotkać także drobnych rzemieślników oferujących swoje usługi innym ludziom. Dzisiejsza Łękawka jest całkowicie odmienna od opisywanej, nieliczne są gospodarstwa chłoporobotników, zaś większość ludzi to pracownicy okolicznych zakładów produkcyjnych lub właściciele swoich nie zawsze małych biznesów.

3. Przynależność parafialna Łękawki

Geneza i czas powstania pierwszych parafii na terenie naszego kraju spowijają tajemnice historii, do których trudno dotrzeć ze względu na brak odpowiednich dokumentów. Początki chrześcijaństwa na ziemiach polskich nie wiążą się bezpośrednio z natychmiastowym tworzeniem parafii i organizowaniem bogatego życia religijnego. Najstarsze parafie regionu znajdowały się na terenach najwcześniej zasiedlanych. W miarę zwiększania się liczby ludności tworzone były także nowe parafie skupiające niejednokrotnie kilka lub kilkanaście osad ludzkich. Nowe parafie zakładane były najczęściej w pobliżu istniejących szlaków handlowych, lub też w bliskim sąsiedztwie miast. Najczęściej przyjmuje się, że początkiem każdej parafii był zawsze kapłan, który stawał się duchowym przewodnikiem i organizatorem życia religijnego. Zwykle musiał się borykać z początkową niechęcią mieszkańców, tkwiących jeszcze w tradycjach pogańskich. Pierwsze parafie powstały w Polsce około XI wieku. Zawdzięczały swe powstanie fundacji króla, księcia, innej bogatej osoby, lub osadzeniu na danym terenie klasztoru . Zarządzającym parafią był proboszcz parafii, a parafii klasztornej przeor lub opat. Zawsze jednak zwierzchnictwo duchowe i decydujące słowo w kwestiach wiary należało do biskupa. Początki przynależności parafialnej Łękawki nie są do końca jasne. Prawdopodobnie wieś od początku swego istnienia należała do parafii Radlna, która później została przeniesiona do Poręby Radlnej. Przynależność terytorialna jest jednak ta sama. Jedne źródła podają, że wcześniejsza była parafia w Radlnej, która powstała prawdopodobnie przed 1350 rokiem. Wzmianka o parafii w Porębie Radlnej pojawia się natomiast dopiero ok. roku 1416 . Nieco inne informacje na ten temat podaje Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego w tomie VIII wydanym w Warszawie w 1887 roku. Wynika z nich, że kościół parafialny na tym terenie został erygowany w 1150 roku. Erygowanie tej parafii przypisuje się Spicymirowi Leliwicie, który w tym okresie ufundował jeszcze parafie w sąsiednich wsiach, Łękawicy, Skrzyszowie i Szynwałdzie. Rodzina Spicymira była bardzo religijna, jego dwóch z czterech synów przywdziało szaty duchowne. Sam Spicymir, możnowładca i wpływowy mąż stanu utrzymywał dobre kontakty ze Stolicą Apostolską, o czym świadczy pozwolenie papieża Jana XXII z roku 1325 na utrzymywanie na jego dworze spowiednika upoważnionego do udzielania absolucji z grzechów, których odpuszczenie zastrzeżone było wyłącznie dla kurii rzymskiej. Utworzone w tym czasie przez Spicymira parafie należały do archidiakonatu krakowskiego. W 1416 roku w trosce o większą centralizację dóbr Tarnowscy wyjednali u biskupa w Krakowie, że parafie te podporządkowane zostały prepozyturze tarnowskiej, tworząc w ten sposób nowy okręg diecezji krakowskiej. Spowodowało to całkowite uzależnienie Kościoła od dziedziców ziemi tarnowskiej oraz miało bardzo duży wpływ na zamożność tych parafii. Parafia od początku swego istnienia dbała o szerzenie wśród mieszkańców oświaty oraz pomagała szkołom w ciężkiej pracy dydaktycznej. W 1767 roku na rzecz kolonii akademickiej w Tarnowie przekazała część swoich dóbr w postaci kamienic w mieście Tarnowie. Również szkoła miejscowa często korzystała z pomocy księży proboszczów. Była to pomoc materialna, naukowa i duszpasterska. Wśród proboszczów tej parafii znaleźli się ludzie wysoko wykształceni m.in. ks. Józef Ostański, profesor, rektor Akademii Krakowskiej. W roku 1776 parafia stała się na mocy zarządzeń biskupa krakowskiego Ignacego Kajetana Sołtyka wikarią wieczystą, zaś prawa parafialne odzyskała dopiero w 1787 roku. Patronat szlachecki nad parafią trwał do 1776 roku, kiedy to książe Hieronim Sanguszko zrzekł się go na rzecz kapituły kolegiackiej w Tarnowie. Okręg parafialny w latach 1536 – 1748 obejmował Porębę Radlną, Łękawkę, Świebodzin, Nowodworze oraz Radlną. Budynek kościelny, jak głosi miejscowa legenda, postawiony był na miejscu starodawnej pogańskiej gontyny. Z danych historycznych dowiadujemy się, że parafia od początków swego istnienia posiadała kościół drewniany wielokrotnie naprawiany i remontowany, a w roku 1748 gruntownie odnowiony. Kościół na wzgórzu pomiędzy wielkimi lipami przetrwał do roku 1933, kiedy to wielka burza, jaka przeszła nocą nad wsią z ogromnym wiatrem, deszczem i piorunami powaliła jedną z ogromnych lip, jakie otaczały kościół. Spadające drzewo rosnące naprzeciw głównego wejścia do kościoła przecięło go na dwie połowy. Decyzją komitetu parafialnego kościół został rozebrany. Materiałem z rozbiórki utwardzono drogę dojazdową koło nowego kościoła prowadzącą do plebanii. Ze starego kościoła do nowo wybudowanej świątyni przeniesiono zabytkową chrzcielnicę z wyrzeźbionymi na niej herbami Gryf i Leliwa (pokrywa owej chrzcielnicy przedstawia chrzest Pana Jezusa). Przeniesiono także stacje drogi krzyżowej nieznanego autora datowane na XVIII wiek. W latach 1906 – 1933 parafia miała na swoim terenie dwa kościoły, stary, ten zniszczony przez burzę, oraz nowy wybudowany w latach 1903 – 1906, z fundacji księżnej Konstancji Sanguszkowej, jako wotum za urodzenie jej jedynego syna Romana Sanguszko. Nowy kościół powstał według projektu profesora Jana Sas – Zubrzyckiego i kosztował około 200 tys. koron, z czego ponad połowę tej inwestycji pokryła księżna Konstancja. W dniu 6 lipca 1906 roku biskup Leon Wałęga poświęcił nowo powstały budynek wybudowany w stylu neogotyckim z cegły i kamienia. Kościół ten jest trójnawowy z prezbiterium węższym od strony korpusu. Od południa ma kaplicę boczną, a od północy zakrystię z małą galerią i amboną. W jego wnętrzu znajdują się trzy ołtarze projektowane jak i cała budowla przez profesora Zubrzyckiego. Ściany kościoła zdobią liczne obrazy, między innymi zabytkowy obraz patronów kościoła, świętych Piotra i Pawła, nieznanego malarza. Kościół zwieńczony jest wieżą, z której dźwięk wydają, nawołując ludzi na nabożeństwa trzy dzwony odlane w Udine we Włoszech. Nowy kościół został wybudowany na wzgórzu przeciwległym do tego, na którym stał stary kościół. Przed rozpoczęciem budowy wzgórze zniwelowano do jednej trzeciej wysokości a ziemia uzyskana z niwelacji posłużyła jako materiał do zrobienia nasypu łączącego kościół z plebanią. Od czasu powstania wsi Łękawka opiekę duchową nad jej mieszkańcami sprawowali i do dnia dzisiejszego sprawują proboszczowie i wikariusze parafii Poręba Radlna. To oni jako pierwsi lepiej wykształceni i światlejsi nieśli w mroki dzikiej puszczy wiedzę religijną i wiedzę praktyczną. Organizowali pierwsze szkoły, zajmowali się kulturą, nauką i sztuką, szerzyli wśród ludności wiejskiej postęp techniczny i naukowy. Z czasem Łękawka doczekała się własnego miejsca kultu. W 1982 roku papież Jan Paweł II na krakowskich błoniach poświęcił kamień węgielny pod budowę kaplicy w Łękawce. Nowo powstała kaplica została zbudowana pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej, Odtąd miejscowa ludność może codziennie bez konieczności przebywania kilkukilometrowej trasy do kościoła parafialnego pogłębiać swoją wiarę i odszukiwać sensu życia.

Il. 1. Stary i nowy kościół parafialny w Porębie Radlnej

Zarys rozwoju oświaty i nauczania w Ziemi Tarnowskiej

1. Początki szkolnictwa powszechnego

Celowe przekazywanie wiedzy oraz wpajanie norm i zasad wychowawczych rozpoczęło się miliony lat temu. Pierwowzór instytucji wychowawczej powstał wraz z pojawieniem się gatunku homo sapiens i podjęcia przez niego świadomej działalności mającej na celu zdobywanie nowych doświadczeń, polepszenie swojego bytu oraz przetrwanie w bardzo trudnych warunkach środowiskowych. Wraz z podjęciem owej działalności rozpoczął się nieustannie trwający do dziś proces zdobywania wiedzy, pierwszych doświadczeń, opanowywania norm i zasad życia w społeczeństwie, oraz stosowania zdobytych wiadomości w życiu codziennym. Początkowo proces ten wynikał z potrzeby przetrwania człowieka jako gatunku słabszego, radzenia sobie z nieprzyjaznym człowiekowi środowiskiem naturalnym, z przyrodą, która dawała życie lub śmierć. Będąc gatunkiem słabym fizycznie, ale wyższym umysłowo, człowiek szukał sposobów przetrwania, w miarę upływu czasu udoskonalał narzędzia używane w walce i życiu codziennym, udoskonalał sposób ich używania, który stawał się coraz bardziej efektywny i perfekcyjny. Mistrzostwo w sztuce przetrwania, jakie osiągnęli ludzie dorośli przekazywane było i mozolnie ćwiczone przez dzieci, aby po osiągnięciu dorosłości stali się pełnoprawnymi członkami grupy. Zapoczątkowany niegdyś proces wychowania i przekazywania wiedzy z biegiem czasu stawał się coraz bardziej świadomy, celowy i zorganizowany. Pierwszymi przekazicielami wiedzy młodemu człowiekowi byli i są do dzisiaj jego rodzice. Z czasem krąg nauczycieli rozszerzał się i do kręgu tego dołączyli z czasem wodzowie plemienia, czarownicy oraz starszyzna plemienna. Za pierwszą formę wychowania instytucjonalnego należy uznać inicjację, czyli wtajemniczenie młodego pokolenia w tajniki magii oraz przekazywanie mu doświadczenia plemiennego dotyczącego bardzo wielu różnych czynników życia społecznego, takich jak: kodeks moralny plemienia, czy praktyczny i teoretyczny stosunek człowieka do przyrody . Rozwijające się świadome przekazywanie wiedzy z pierwszej formy instytucjonalnej, jaką była inicjacja, w epoce średniowiecza przekształciła się w bardziej zorganizowaną strukturę szkolną dającą podwaliny dzisiejszej szkole. W Polsce średniowiecznej kultura umysłowa zaczęła tworzyć się dwubiegunowo, w środowisku kościelnym oraz świeckim. Jednym ze sposobów zdobywania wiedzy i praktycznego zawodu było uczenie się go od swych ojców czy mistrzów poprzez uczestniczenie w zajęciach dorosłych . Młody szlachcic, syn średniowiecznego rycerza, oprócz umiejętności walki, musiał jeszcze poznać skomplikowaną etykietę dworską oraz przyswoić sobie zasady życia chrześcijańskiego. Jego edukacja składała się z dwóch etapów. Najpierw pełnił rolę pazia na dworze magnackim oraz poznawał zasady etykiety dworskiej, uczył się śpiewu, układania ballad, pieśni oraz gry w szachy. Zapoznawano także chłopców z elementami sztuki władania bronią, jazdą konną i zapasami. W niektórych dworach chłopcy uczyli się także czytania, pisania, a nawet łaciny. Po zakończeniu pierwszego etapu przechodzono do etapu drugiego, w którym chłopiec stawał się giermkiem, co wiązało się z prawem noszenia miecza swego pana. Na tym etapie kształcenia giermek nabywał umiejętności praktycznych od swego mistrza. Etap ten kończył się około 21 roku życia bardzo uroczystą ceremonią pasowania na rycerza, które było jednocześnie nadaniem mu stanu szlacheckiego. Wychowanie dworskie skupiało się w większości na zdobywaniu umiejętności praktycznych, tak samo i dzieci mieszczańskie w nauce zawodu wzorowały się głównie na swoim mistrzu, u którego w warsztacie zaczynały się uczyć jako terminatorzy, następnie zdobywali tytuł czeladnika, a po zdobyciu odpowiedniej wprawy i doświadczenia zawodowego rada danego cechu nadawała im godność majstra . Drugim ważnym ośrodkiem szerzącym kulturę, oświatę i wychowanie był Kościół. Ojcowie Kościoła już w VI wieku zrozumieli, że nie można szerzyć prawd wiary bez umiejętności pisania i czytania. Zaczęto zakładać szkoły przyklasztorne. Wiodącą rolę w tym zakresie odegrali najpierw benedyktyni. W szkołach tych uczono głównie czytania, co było konieczne do zgłębiania Pisma Świętego, oraz pisania, które było niezbędne do kopiowania różnego rodzaju ksiąg. Mnisi zajmowali się także medycyną i zielarstwem, uprawiając w swych ogrodach nowe gatunki ziół leczyli nimi okoliczną ludność. Szkoły klasztorne przeznaczone były głównie dla zakonników lub kandydatów do zakonnego stanu. Niechętnie i bardzo rzadko do szkół tych przyjmowano osoby świeckie. Większą sławę i rozgłos niż szkoły przyklasztorne zyskały zakładane na przestrzeni wieków szkoły katedralne. Stopniowo, obok szkół katedralnych, zaczęły także powstawać szkoły przy ważniejszych kościołach, zwanych później kolegiatami. Dynamiczny rozwój szkół katedralnych i kolegiackich przypada na przełom XII i XIII wieku, co wiązało się z gwałtownym zapotrzebowaniem na ludzi wykształconych już nie tylko na dworze króla, ale także innych możnowładców. Odpowiedniego wykształcenia zaczęto wymagać także od wyższych urzędników administracji zarówno świeckiej jak i kościelnej. Szkoły przyklasztorne i przykatedralne miały realizować program nauczania wchodzący w zakres trivium i quadrivium, ale w praktyce bywało z tym bardzo różnie i zależało od wielu czynników, między innymi położenia szkoły, liczby uczniów, poziomu wykształcenia wykładowców oraz dostępności do książek. Kolejnym, a zarazem najbardziej rozpowszechnionym typem szkoły średniowiecznej były szkoły parafialne, których początków doszukiwać się należy w wieku XII, a ich największy rozkwit przypada na wiek XV i XVI. Przełomowe znaczenie w rozwoju szkół parafialnych miały postanowienia IV Soboru Laterańskiego z 1215 roku nakazujące organizowanie przy lepiej uposażonych kościołach szkół. Miały one na celu przygotować uczniów do innych szkół . W szkołach parafialnych realizowano program wchodzący w zakres trivium, czyli uczono gramatyki, retoryki i dialektyki, a przedmioty te uzupełniano muzyką. W rzeczywistości program szkół parafialnych był zróżnicowany w zależności od zasobności parafii, położenia i jej rozległości. W miastach gdzie szkoła parafialna miała służyć młodzieży mieszczańskiej zakres programowy przekazywanej wiedzy często wykraczał poza te ramy i był dostosowany do potrzeb tej warstwy społecznej. Szkoły wiejskie znacznie odbiegały od miejskich, a poziom nauczania był o wiele niższy. Szkolnictwo okresu średniowiecza wywarło pozytywny wpływ na stan umysłowy Polaków, pogłębiło ich zainteresowania i wprowadziło w epokę odrodzenia bardziej światłymi, wykształconymi, ceniącymi zarówno rozwój duchowy jak i rozwój intelektualny. Zapoczątkowany w XIII wieku rozwój szkolnictwa parafialnego zaowocował w wiekach kolejnych gwałtownym napływem młodzieży do szkół, co spowodowało, że w niektórych szkołach zabrakło miejsc i nie każdy mógł podjąć naukę. Część nowo powstałych szkół, mimo, że nosiła nazwę parafialnych, zorganizowana była i nadzorowana przez mieszczaństwo. Fala napływającej młodzieży do polskiej szkoły parafialnej okresu odrodzenia wywołana była dwoma czynnikami społecznymi. Pierwszym z czynników był rozwój intelektualny mieszczaństwa i jego dążenia do oświaty. Nastąpiło to pod wpływem silnie zaznaczających się w Europie i w Polsce haseł renesansowych. Drugim elementem owej fali było wstępowanie do szkół parafialnych dotychczas plebejskich młodzieży szlacheckiej. Organizacja i poziom nauczania w poszczególnych szkołach parafialnych doby odrodzenia, tak jak i w okresie ją poprzedzającym różniły się między sobą. Różnice pomiędzy szkołami wynikały głównie z ich lokalizacji. Szkoły miejskie znacznie przewyższały szkoły wiejskie. W szkołach tych oprócz wiedzy elementarnej dodatkowo uczono śpiewu kościelnego, ministrantury oraz recytacji prawd religijnych i modlitw. Nauczycielami miejskiej szkoły byli często absolwenci Uniwersytetu Krakowskiego, którzy oprócz nauki w szkole prowadzili często kancelarię miejską, a także usługiwali w kościele. Patronat finansowy nad szkołą sprawował proboszcz lub rada miejska, oni także wypłacali pensje dla nauczycieli. W XVII wieku szkoły miejskie powoli zaczęły upadać, choć nieliczne przetrwały jeszcze do czasów Komisji Edukacji Narodowej. Całkowitą odwrotnością miejskiej szkoły parafialnej była szkoła parafialna na wsi. Poziom nauczania szkół zlokalizowanych na wsi był bardzo niski, uczono jedynie podstaw wiedzy elementarnej, a i z tym bywało bardzo różnie, niejednokrotnie zdarzało się, że nauczyciel uczący dzieci sam miał bardzo nikłą wiedzę, zaledwie potrafił pisać i czytać. Nauczycielami szkół wiejskich byli najczęściej wychowankowie miejskich szkół parafialnych, rzemieślnicy a nawet chłopi. Szkołą zarządzał proboszcz parafii, uposażenie nauczyciela stanowiła tak zwana klerykatura, czyli datki chłopów na rzecz szkoły, oraz datki zebrane w czasie kwest i kolęd. Sytuacja nauczyciela szkoły wiejskiej pogorszyła się jeszcze bardziej w XVII wieku, co związane było ze zwycięstwem kontrreformacji i nie angażowaniem się w sprawy oświatowe kleru. Pomimo reformatorskich idei pedagogów epoki oświecenia, gwałtownie rozwijającego się kapitalizmu, licznych odkryć i wynalazków sytuacja szkolnictwa parafialnego nie uległa poprawie. Do końca tego wieku stan szkół parafialnych, zarówno materialny jak i naukowy jeszcze się pogorszył. Oświata nie interesowała ludzi, którzy byli za nią odpowiedzialni. Program szkół elementarnych nie wychodził poza podstawy rachowania i czytania, za bardzo ważne treści uważano natomiast elementy wiedzy religijnej . Sytuacja szkół parafialnych zmieniła się dopiero po roku 1783, w wyniku uchwał powstałej 14 października 1773 Komisji Edukacji Narodowej. Uchwały te określały hierarchię szkolną jako trójstopniową: szkolnictwo parafialne, średnie i wyższe. Efektywność prac KEN nad organizacją szkolnictwa parafialnego była najmniejsza, nie wynikało to jednak z braku zainteresowania Komisji szkołami tego typu, ale z braku pieniędzy na te szkoły. Fundusze Komisji przeznaczone były bowiem wyłącznie dla dzieci szlacheckich. Członkowie Komisji niezniechęceni niepowodzeniami przystąpili do nowego organizowania szkolnictwa parafialnego. Efekt tej pracy znalazł odbicie w ustawie z 1783 roku określającej ostateczny kształt organizacyjny i programowy tego typu szkół. Szkoły parafialne obok przedmiotów ogólnokształcących takich jak czytanie, pisanie, rachowanie, religia i nauka moralna miały także kształcić dzieci z zakresu rolnictwa, ogrodnictwa, hodowli, handlu i elementów rzemiosła. Program uzupełniały wiadomości z zakresu higieny oraz kultury fizycznej. Zakres i stopień realizacji programu ustalał podręcznik Grzegorza Piramowicza pt. „Powinności nauczyciela”. Nowym elementem w edukacji było wychowanie moralne mające na celu wykształcić dobrego człowieka i obywatela. Założenia te, nowe i ambitne, nie od razu zostały zrealizowane. W szkołach parafialnych brak było wykształconych nauczycieli, którzy opracowania te mogliby wcielić w życie. Powstające kolegia nauczycielskie i wychodzący z nich kompetentni absolwenci z czasem wymieniali starą kadrę nauczycielską rekrutującą się z rzemieślników, grabarzy i organistów . Działalność Komisji i jej reformy uchroniły naród przed zatraceniem polskości. Wprowadzone przez Komisję wychowanie patriotyczno – obywatelskie ugruntowało w społeczeństwie świadomość bycia Polakami, patriotami, wiernymi synami Ziemi Polskiej. Zaowocowało to tym, że w trudnych dla narodu okresach rozbiorów nie brakowało Polakom siły do powstań i zrywów narodowych. Polityka oświatowa zaborców skierowana była przede wszystkim na utrzymanie w ciemnocie ludów podbitych, aby łatwiej można było nimi kierować, utrzymać w ryzach czy oddziaływać politycznie. Jeżeli już zaborcy w Galicji, w tym w Ziemi Tarnowskiej organizowali szkoły elementarne to tylko w celu szerzenia procesu wynaradawiania i germanizacji dzieci polskich. Władze zaborcze przejęły wszystkie szkoły parafialne i podporządkowały je rządom państwa. Zgodnie z reformą z 1805 roku szkolnictwo podzielono na dwa rodzaje: trywialne i główne. Szkoły trywialne jako podstawowy element edukacji zakładane były na wsiach i miały uczyć wiedzy elementarnej i religii, wychowanie w tych szkołach miało tylko jeden cel, uczeń opuszczający mury szkoły miał być wiernym poddanym Cesarstwa Austriackiego. Rozwój szkół trywialnych ograniczony był wieloma czynnikami, między innymi tym, że ich utrzymanie zaborca zrzucił na barki szlachty, która uważała rozwój oświaty ludu za całkowicie niepotrzebny i zbędny. Inną ważną przeszkodą w rozwoju oświaty było wprowadzenie języka niemieckiego jako wykładowego, języka, który często był nieznany nauczycielom. Sytuacja szkolnictwa ziem będących pod zaborem austriackim poprawiła się dopiero po uzyskaniu przez Galicję autonomii. Powołano do życia galicyjską władzę oświatową, czyli Radę Szkolną Krajową, która objęła nadzór nad szkolnictwem. Odsunięto kler od nadzoru oraz wprowadzono bezpłatność i obowiązkowość w zakresie szkoły elementarnej. Większość szkół elementarnych to szkoły jednoklasowe, do których na początku XX wieku na terenie Galicji uczęszczało zaledwie 58% dzieci objętych obowiązkiem szkolnym. Blisko połowa dzieci do szkół nie uczęszczała, a co za tym idzie pozostawała analfabetami. Kolejne zmiany administracyjne wprowadziły do galicyjskiego szkolnictwa powszechnego wiele innowacji, między innymi nowe programy nauczania i zróżnicowanie obowiązku szkolnego między wsią a miastem. Na wsi obowiązek szkolny wynosił sześć, a w mieści siedem lat. W wyniku tych reorganizacji i na mocy odpowiednich ustaw nauczyciel został podniesiony do rangi urzędnika państwowego . Działalność i rozwój szkolnictwa ludowego zakłócił wybuch pierwszej wojny światowej. W wyniku działań wojennych obiekty szkolne zajmowane były na kwatery dla wojska, szpitale i magazyny. Wyposażenie szkół używane było do innych celów, np. jako opał lub celowo niszczone. Podczas pierwszej wojny światowej system organizacyjny szkolnictwa ludowego nie uległ zmianie, pozostały te same treści programów i metody nauczania. Dodatkowo natomiast pojawiły się treści patriotyczne przekazywane w perspektywie odbudowy niepodległego państwa polskiego. Odbudowa państwowości nie była jednak łatwa, natrafiła na szereg trudności. Do tych i wielu innych problemów dochodził kolejny bardzo ważny – utworzenie sprawnie działającego systemu szkolnego, który byłby fundamentem sprawnie działającego państwa. Organizacja oświaty nie była jednak sprawą prostą, na każdym kroku napotykano na trudności, brakowało przede wszystkim bazy lokalowej zniszczonej podczas wojny, środków finansowych na jej odbudowę. Pierwszym aktem prawnym odbudowującego się szkolnictwa był dekret z 1919 roku o obowiązku szkolnym. W myśl tego dekretu obowiązek ten wynosił siedem lat, ale jednocześnie dopuszczał tworzenie szkół niepełnych cztero i pięcio letnich. Dopuszczał także zwalnianie od obowiązku szkolnego oraz pobieranie nauki elementarnej poza szkołą publiczną. Kolejny akt prawny, ustawa o zakładaniu i utrzymywaniu szkół powszechnych mówił o drodze dziecka do szkoły, stopniu organizacyjnym i warunkach, jakie musiała spełniać szkoła. Dzięki ogromnemu wysiłkowi wielu ludzi sytuacja poprawiała się z każdym rokiem. Zwiększyła się liczba szkół posiadających więcej niż jednego nauczyciela, pojawiła się lepsza baza lokalowa i środki materialne. Systematycznie wzrastała frekwencja i liczebność dzieci, wzrastał także stopień przygotowania nauczycieli. Pomyślny rozwój szkolnictwa tak jak i gałęzi gospodarki trwał do czasu głębokiego kryzysu w gospodarce światowej 1929 roku. Polska jako kraj ekonomicznie słaby kryzys ten odczuła bardzo głęboko. Skutki kryzysu odbiły się we wszystkich dziedzinach gospodarki, a także w szkolnictwie. Już w pierwszym okresie trwania kryzysu złagodzono realizację obowiązku szkolnego, zredukowano etaty pracujących nauczycieli, obniżono nakłady finansowe na szkoły i wprowadzono instytucję bezpłatnych praktykantów, którzy ucząc czekali na przyjęcie na etat. Przeciążenie pracą pozostałych w szkolnictwie nauczycieli negatywnie odbiło się na jakości przekazywanej wiedzy. Pogłębianie się kryzysu ekonomicznego, a co za tym szło kryzysu w oświacie spowodowało wprowadzenie kolejnych reform przez rząd sanacyjny. Autorem nowej reformy był Janusz Jędrzejewicz. Przedstawiony przez niego projekt reformy sejm przegłosował 11 marca 1932 roku, a dotyczył on kompleksowej zmiany struktury szkolnictwa wszystkich szczebli. W zakresie szkolnictwa powszechnego ustawa wprowadzała trzy różne stopnie organizacyjne. Pomimo, że każdy stopień trwał siedem lat realizowano w nim różny program. W stopniu pierwszym szkoła realizowała w ciągu siedmiu lat czteroletni program nauczania, klasa trzecia w tym stopniu była dwuletnia, a klasa czwarta trzyletnia. W stopniu drugim realizowano program nauczania szkoły sześcioletniej, klasa czwarta w tym stopniu była dwuletnia. W stopniu trzecim wszystkie klasy były jednoroczne . Wraz z ustępującym kryzysem ekonomicznym kraju zaczęła powoli polepszać się sytuacja szkolnictwa. Powstawało coraz więcej szkół drugiego i trzeciego stopnia, zwiększały się wydatki budżetowe na szkolnictwo oraz zatrudnienie nauczycieli. Okres ten brutalnie przerwany został wybuchem drugiej wojny światowej. Klęska września 1939 roku spowodowała upadek państwa, a co za tym idzie upadek polskiego systemu oświatowego. Na terenach włączonych do Rzeszy szkolnictwo polskie praktycznie przestało istnieć, dzieci albo włączono do szkół niemieckich albo utworzono dla nich oddzielne szkółki z niemieckim językiem wykładowym i niemieckimi nauczycielami. Uczniowie w tych szkołach zamiast uczyć się zabierani byli do prac polowych w niemieckich gospodarstwach albo wykonywali prace społeczne na rzecz okupanta. Największym przewinieniem karanym biciem było używanie w szkołach języka ojczystego. Aby obniżyć poziom nauczania w szkołach celowo zwiększano liczbę godzin pracy i liczebność klas, robiono przerwy w nauce spowodowane niedostarczeniem opału na miesiące zimowe. Okupant z programu nauczania wycofał wszystkie przedmioty dotyczące Polski, jej kultury, geografii, historii. Ze szkół usunięto wszystkie podręczniki, pomoce naukowe oraz zlikwidowano biblioteki szkolne. Jako uniwersalną pomoc w nauczaniu wprowadzono pismo pt. „Ster” przeznaczone dla dzieci od trzeciej do siódmej klasy bez zróżnicowania wiekowego. Szkoły elementarne jako nieliczne pozostawione przez okupanta miały kształcić dzieci jedynie w pisaniu, czytaniu i rachowaniu. Miały przygotować polskie dzieci do posłuszeństwa, szacunku i wydajnej pracy na rzecz gospodarki III Rzeszy. Narzucony przez okupanta system szkolnictwa funkcjonował, ale oprócz niego w podziemiu działały szkoły, kształcąc zgodnie z narodowymi tradycjami i wartościami. Okres powojenny znowu zaczął wnosić duże zmiany. Pomimo, że podobnie jak po pierwszej wojnie całe szkolnictwo znajdowało się w opłakanym stanie to jednak zapał ludzi, chęć niesienia pomocy swojej umęczonej wojną ojczyźnie dodawał werwy i sił do pracy, dopingował do rozwoju, do ciężkiej pracy przy odbudowie kraju. Jedną z pierwszych powojennych decyzji administracyjnych podjętych przez władze oświatowe było zniesienie stopni szkolnictwa powszechnego i zwiększenie liczby szkół siedmioklasowych, a w dalszej kolejności utworzenie bezpłatnych szkół ośmioklasowych. Systematycznie w latach powojennych zwiększała się realizacja obowiązku szkolnego, a co za tym idzie zmniejszał się odsetek analfabetów . Szkoła podstawowa o powojennej strukturze czasem z nieznacznymi zmianami organizacyjnymi przetrwała do czasów teraźniejszych. Zmiany w programach nauczania uwarunkowane były zazwyczaj pedagogiczną myślą przewodnią lub pedagogicznym spojrzeniem partii rządzącej. Niedawne przemiany systemu oświatowego wniosły do naszych szkół nowe spojrzenie na ucznia jako na człowieka aktywnego, rozwijającego swoje zainteresowania, twórczego i kreatywnego, ucznia otwartego na świat, umiejącego radzić sobie w różnych sytuacjach, mającego swoje zasady moralne, ale także przestrzegającego zasad współżycia społecznego, całościowo ogarniającego znajdującą się obok niego rzeczywistość.

2. Szkoła parafialna

"By istniało zwierciadło świata Świat musi mieć jakiś kształt"

"Umberto Eco"

By świat miał jakiś kształt, a dziecko go pojęło muszą znaleźć się ludzie będący twórcami tego świata w dziecięcych umysłach, opowiadający o nim, uwrażliwiający na jego piękno oraz przekazujący o nim wiedzę. Takimi ludźmi z całą pewnością są nauczyciele, troskliwi, wspierający, wyrozumiali, opiekunowie i wychowawcy. To właśnie nauczyciele nadają światu odpowiedni kształt i pomagają dziecku spojrzeć w jego zwierciadło oraz stawić czoła temu, co za tym zwierciadłem się kryje. Dzieciom z Łękawki początkowo spojrzeć w zwierciadło świata pomagali nauczyciele szkoły parafialnej w Porębie Radlnej. Szkoła ta, jak to wynika z akt oficjała biskupa krakowskiego i dokumentów powizytacyjnych, istniała w 1533 roku. Kierownikiem tejże szkoły był Stanisław z Radłowa. Łękawka od początku swego istnienia należy do tejże parafii, więc zapewne szkoła parafialna skupiała także w swoich ścianach i dzieci z Łękawki. Kolejne wizytacje szkoły wykazały niedociągnięcia ze strony nauczyciela w wykonywanych przez niego pracach. W zaleceniach powizytacyjnych czytamy, że wizytator zarzucał nauczycielowi zaniedbania, brak gorliwości i zaangażowania w nauczaniu dzieci. Polecał mu także szybsze nauczanie dzieci, a w szczególności przysposobienie młodzieży zdolniejszej do uczestnictwa w nabożeństwach kościelnych. Proboszczowi parafii polecał zaś utrzymywać szkołę, nauczyciela, a także sprawować funkcje nadzorująco – kontrolną i dopilnować, aby młodzież ucząca się była dobrze wyszkolona w naukach i śpiewie. W kolejnych latach nauczycielem w szkole parafialnej był organista. W 1748 roku, ze względu na brak nadającego się do tego celu budynku i braku dzieci, które chciałyby się uczyć szkoła całkowicie upadła. Od tego czasu nie ma żadnych zapisek świadczących o istnieniu szkoły parafialnej. Dopiero, jak zapisano w kronice miejscowej szkoły, w latach 1832 – 1834 miejscowy proboszcz zgromadził kilkoro dzieci, które uczył czytania i pisania. Jak na liczebność parafii, która w 1830 roku wynosiła 1743 mieszkańców odsetek uczących się był znikomy. Zajęta w tym czasie przez austriackiego zaborcę Ziemia Tarnowska przeżywała wiele trudnych chwil. Pomimo, że zaborca wskazywał na potrzebę podnoszenia poziomu oświaty, zwiększenia dyscypliny nauczania, to w rzeczywistości niewiele robił, aby te cele zrealizować. Do rozwoju oświaty i budowy nowych szkół nie kwapiła się także ludność wiejska, która tonąc w biedzie galicyjskiej sama ledwie potrafiła przeżyć, budowę nowej szkoły uważała tym samym za dodatkowe obciążenie swojego i tak skromnego budżetu. Kolejni proboszczowie parafii Poręba szerzyli oświatę gromadząc w swoich mieszkaniach dzieci i nauczając je. Nauka w tym czasie odbywała się tylko porą zimową, ponieważ w pozostałych miesiącach dzieci były potrzebne do prac polowych. W 1845 roku ówczesny proboszcz zbudował przy pomocy parafian budynek szkolny, który jednak nie nadawał się do tego celu, gdyż zlokalizowany był na podmokłym terenie i przebywanie w nim nie służyło ani dzieciom ani nauczycielowi. Proboszcz parafii ks. Matulewicz zaczął czynić starania o budowę nowej szkoły. W trosce o rozwój swoich dzieci czynny udział w tych staraniach mieli także mieszkańcy Łękawki, o czym świadczy fakt, że w roku 1856 przed Komisją Cesarsko – Królewskiego Urzędu Powiatowego stawili się przedstawiciele wsi wchodzących w skład parafii, w tym także Łękawki i oświadczyli, że chcą szkołę parafialną przekształcić na trywialną oraz wybudować nowy budynek szkolny. Przy pomocy księcia Władysława Sanguszki, który ofiarował na budowę cegłę i drewno powstała nowa szkoła. Wsie parafialne zobowiązały się przekazać rocznie sześć sągów drewna oraz 170 złotych reńskich na utrzymanie nauczyciela. Nowo powstały budynek szkolny okazał się jednak mało przydatny, bo podmokły teren spowodował zagrzybienie ścian, otaczające drzewa nie przepuszczały światła słonecznego, a panująca wewnątrz wilgoć powodowała, że dzieci po pobycie w szkole bolała głowa i dostawały torsji. W 1864 roku kierownikiem szkoły został mianowany Wojciech Klocek. To właśnie dzięki jego zapałowi i chęci do pracy historia nowo budowanej szkoły została szczegółowo opisana w kronice szkoły. W 1872 roku szkołę parafialną wizytował powiatowy radca szkolny, inspektor krajowy Stanisław Olszański. Stan techniczny, położenie budynku szkolnego i warunki w nim panujące bardzo mu się nie spodobały. Wystąpił on do wójtów wsi parafialnych o opinię na temat szkoły. W odpowiedzi usłyszał, że ludność wiosek chciałaby nowy budynek szkolny, w którym mogłyby bez narażania swojego zdrowia uczyć się ich dzieci. Dzięki dużemu oddaniu i zaangażowaniu kierownika Klocka w 1874 roku utworzono komitet budowy szkoły, a dzięki pomocy Rady Szkolnej Powiatowej i miejscowej ludności w 1878 roku stał już duży i piękny budynek szkolny poświęcony przez księdza kanonika Wawrzyńca Gwizdonia. Początkowo szkoła funkcjonowała z jedną izbą szkolną, z czasem władze nakazały uruchomić drugą izbę lekcyjną i przydzieliły drugiego nauczyciela. Wraz z rozwojem okolicznych miejscowości, wzrostem liczby ludności, a co za tym idzie także wzrostem liczby dzieci, władze szkolne postanowiły w 1898 roku przekształcić dotychczas jednoklasową szkołę na szkołę dwuklasową oraz przydzieliły kolejnego nauczyciela. W 1900 roku na zasłużoną emeryturę po 36 latach pracy odszedł kierownik szkoły Wojciech Klocek. W roku szkolnym 1902/1903 ze szkoły w Porębie Radlnej odeszły dzieci z Łękawki do upragnionej swojej własnej szkoły. Datę tę przyjmuje się jako początek istnienia szkoły w Łękawce .

3. Historia Szkoły Podstawowej w Łękawce do roku 1960

Szkoła w Łękawce jak wynika z dokumentów istniała w latach 1887 – 1888. Była to szkoła jednoklasowa wykazywana, ale niedziałająca. Dokumenty nie wskazują na podstawie czyjego zarządzenia czy decyzji szkoła ta została powołana do życia i dlaczego nie rozpoczęła swojej działalności. Jak zostało to opisane w poprzednim podrozdziale, dzieci z Łękawki uczęszczały w tym czasie do szkoły parafialnej w Porębie Radlnej. Udokumentowaną historię szkoły w Łękawce należy przedstawić od roku 1902, kiedy to Rada Gminy w Łękawce wystosowała prośbę do C. K. Rady Szkolnej Krajowej o wydzielenie Łękawki ze związku szkolnego w Porębie Radlnej i zorganizowanie szkoły jednoklasowej w Łękawce. RSK w odpowiedzi na tą prośbę reskryptem z dnia 13. 08. 1902 roku L22760 zezwoliła na utworzenie nadetatowej klasy od dnia 1 września przy szkole w Porębie Radlnej, która miała być prowadzona w Łękawce. Na mocy zarządzenia RSK Rada Szkolna Okręgowa ustaliła następujące zasady funkcjonowania klasy: 1. Wszystkie dzieci z Łękawki będące we wieku szkolnym nauki codziennej i dopełniającej mają być zapisane do szkoły w metryce szkolnej i katalogach szkolnych w Porębie Radlnej, lecz wszystkie te dzieci będą uczęszczać do klasy nadetatowej w Łękawce, gdzie osobno będzie im udzielana nauka przez nominowanego nauczyciela nadetatowego dla sześciu lat nauki codziennej i trzech lat nauki dopełniającej wedle planu szkoły jednoklasowej. 2. Zarząd klasy nadetatowej w Łękawce będzie prowadził kierownik w Porębie Radlnej, a zarząd administracyjny będzie wykonywać Rada Szkolna w Porębie Radlnej. 3. Metryka szkolna nauki codziennej i nauki dopełniającej, katalog klasowy i frekwencyjny i książka wizytacyjna będzie się znajdować w Łękawce, ponieważ będą tamtejszym nauczycielom codziennie potrzebne. 4. Nauczyciel nadetatowy niebawem zostanie nominowany i będzie zajmował bezpłatne mieszkanie w budynku szkolnym w Łękawce. 5. Na koszta utrzymania tej klasy nadetatowej do końca grudnia 1903 roku mają uiścić strony konkurencyjne tj. Gmina i obszar dworski w Łękawce kwotę 476 K 95 h, z czego wypada na obszar dworski w Łękawce 41K i 30 h, a na Gminę Łękawkę 435K i 65h do rąk przewodniczącego Rady miejscowej w Porębie Radlnej.

Nauka miała obywać się w pomieszczeniu zabezpieczonym i wyposażonym do tego celu przez Radę Gminy w Łękawce, ponadto gmina miała zabezpieczyć finanse na pensję nauczyciela i utrzymanie budynku szkolnego. Wysokość nakładów finansowych przekazywanych na te cele miała być taka sama jak kwota dotychczas ponoszonych opłat przekazywanych na rzecz szkoły w Porębie Radlnej i miała stanowić 7% z podatków bezpośrednich wpłacanych do budżetu gminy. Po siedmiu miesiącach od wniesienia prośby o wyłączenie Łękawki ze związku szkolnego w Porębie Radlnej RSK wystosowała kolejne zarządzenie L555 wyłączając z dniem 26 stycznia 1903 roku Łękawkę ze związku szkolnego i tworząc nową samodzielną szkołę w Łękawce . Utworzenie nowej szkoły w 1903 roku potwierdzają odnalezione kolejne dokumenty, a mianowicie w Dzienniku Urzędowym RSK w punkcie Organizacja Szkół czytamy: C.K. RSK wyłączyła orzeczeniem z dnia 26 stycznia L555 Gminę Łękawkę w okręgu tarnowskim z zakresu szkolnego w Porębie Radlnej i zorganizowała osobną jednoklasową szkołę w Łękawce . Z kolejnego dokumentu, jakim jest Dziennik Urzędowy nr 8 C.K. Starostwa w Tarnowie z dnia 10 czerwca 1903 roku dowiadujemy się o terminach popisów przeprowadzanych w szkołach na terenie Starostwa oraz delegowanych przez C. K. Radę Szkolną Okręgową przewodniczących tych popisów. Na miejscu 53 tego wykazu znajduje się szkoła w Łękawce, gdzie popis odbył się 27 czerwca, a na przewodniczącego został wytypowany proboszcz z Poręby Radlnej . Jak wykazują powyższe dokumenty, marzenia mieszkańców Łękawki spełniły się w styczniu 1903 roku a datę 26 stycznia tegoż roku należy nierozerwalnie łączyć z powstaniem szkoły w Łękawce jako jednostki funkcjonującej samodzielnie. Początki funkcjonowania szkoły, jak odnotował to kronikarz, były bardzo trudne. Rada Gminy zobowiązała się przygotować salę szkolną oraz zabezpieczyć pieniądze na pobory nauczyciela, nikt jednak nie pomyślał o zabezpieczeniu nauczycielowi godnego mieszkania. Mieszkał on w izbie obok klasy lekcyjnej, bez wyposażenia, a nawet bez podłogi, którą zastępowało klepisko. Wszelkie starania czynione przez pierwszego nauczyciela, Franciszka Wiśniewskiego o polepszenie bytu szkoły spotykały się z oporem mieszkańców Łękawki. W kronice szkolnej zanotowano: ludzie tutaj są bardzo zacofani. Nikomu nie dowierzają. Na potrzeby szkolne trudno coś wywalczyć. Dalej kronikarz pisze: jeśli czegoś potrzeba dla szkoły to więcej się trzeba namówić, natłumaczyć niż to wszystko warte. Tak trudno, tak ciężko tu wszystko idzie. O duchowy rozwój dzieci w szkole dbał ks. proboszcz Pniewski, który uczył religii. Nadmiar obowiązków, jakie wynikały z piastowanego urzędu oraz nauki w drugiej szkole w Porębie skłoniły księdza do zwrócenia się z prośbą o częściowe odciążenie go z obowiązków i przekazanie nauki religii w szkole w Łękawce świeckiej osobie, Franciszkowi Wiśniewskiemu. Do prośby przychyliły się zarówno władze kościelne jak i państwowe. C.K. RSO w Tarnowie zarządzeniem z dnia 26. 10. 1903 L1566 zezwoliła, aby nauczyciel świecki uczył religii w dotychczasowym wymiarze trzech godzin tygodniowo, a władze kościelne pismem z dnia 18. 09. 1903 udzieliły misji kanonicznej dla nauczyciela Franciszka Wiśniewskiego . Niechęć ludzi do instytucji szkolnej postrzeganej jako dodatkowe źródło wydatków z budżetu domowego negatywnie odbijała się na pracy dydaktycznej szkoły oraz planowaniu jej rozwoju. Negatywnie oddziaływała także na nauczycieli, którzy rezygnowali z pracy w takich warunkach, przechodząc do nowych szkół. Niewielka garstka sprzymierzeńców oświaty niewiele mogła zrobić, aby szkoła poprawnie funkcjonowała, rozbudowywała się, a uczniowie rozwijali się i pozyskiwali wiedzę. Rodzice niechętnie zapisywali swoje dzieci do szkoły, niejednokrotnie dopiero po kilkukrotnym wezwaniu przyprowadzali dzieci, co powodowało zakłócenia w nauce oraz różnice posiadanej przez dzieci wiedzy. Przy pomocy Rady Szkolnej Miejscowej i nielicznych mieszkańców polepszyła się baza lokalowa – wyposażenie sali szkolnej i mieszkanie nauczyciela. Położenie szkoły znacznie jeszcze odbiegało od pozostałych szkół w regionie, o czym, świadczy wpis w kronice szkolnej. Z wpisu tego dowiadujemy się, że sala lekcyjna miała wymiary 6 m szerokości i 4 m długości, uczyło się w niej 40 dzieci. W sali był ogromny zaduch, po lewej stronie stał staropolski piec piekarski zajmujący 1/3 sali, za tym piecem znajdował się drugi piec, służący do ogrzewania. Na ścianach wisiały dwie mapy, jedna przedstawiała Galicję, a druga Monarchię. Na końcu sali były drzwi do mieszkania nauczyciela. Według relacjonującego było to w pełnym tego słowa znaczeniu mieszkanie Pedagoga Galicyjskiego. Z nieotynkowanych ścian sypało się wapno, między nieszczelnymi oknami hulał wiatr, stukając i tłukąc szybami. W warunkach takich nauczyciel Wincenty Serednicki uczył do roku 1906, w którym to roku dekretem RSO przeszedł na tymczasowego nauczyciela w Klikowej. Na jego miejsce przyszła nauczycielka, Stefania Lachówna. Z nowym rokiem szkolnym 1908/1909 RSM skończyła kadencję. Dnia 3 października 1908 roku odbyły się wybory do nowej Rady. W wyniku głosowania przewodniczącym został Józef Wzorek, a zastępcą Józef Hałun. Rok szkolny 1910/1911 rozpoczął się w nowym budynku szkolnym, który stanął dzięki staraniom mieszkańców Łękawki, a także ofiarności C.K. RSK, która przekazała na ten cel 8 tys. koron. Całkowity koszt budowy wyniósł 12 tys. koron. Oprócz budynku szkolnego wybudowano także wychodki oraz szopę na opał. Nowy budynek szkolny poświęcony został przez proboszcza Ignacego Pniewskiego w obecności wielu świadków, między innymi Stanisława Szymczaka, wójta gminy Łękawka, Józefa Wzorka przewodniczącego RSM, Stanisława Chwistka zastępcy wójta, Bronisławy Filipowskiej, nauczycielki, oraz wielu innych osób. Nowopowstała szkoła została wybudowana na kilku parcelach, a mianowicie: sam budynek wybudowany został na parceli gminnej, przed frontem szkoły przebiegał gościniec, który został przesunięty kilka kroków w stronę rzeki, dzięki czemu uzyskano kawałek placu przed wejściem do budynku, ogródek szkolny zaś usytuowany był od strony wschodniej na miejscu starej karczmy, będącej jeszcze w 1902 r. w posiadaniu Sanguszków. Sam budynek posiadał jedną dużą izbę lekcyjną z dużymi oknami oddzieloną sienią od mieszkania nauczyciela, które składało się z pokoju i kuchni. Z kuchni wychodziły drzwi prowadzące do piwnicy, a obok drugiego wyjścia z budynku były drewniane schody prowadzące na poddasze . W 1911 roku poprawność wykonania budynku sprawdzał inżynier Rybicki. W dokumentach wykazał, że budynek został wykonany w sposób odpowiedni i jednocześnie polecił wykonawcy, panu W. Kowalczykowi poprawić chodniki koło szkoły i sprawić nowe ścieki betonowe. Radzie Szkolnej Miejscowej polecił dbanie o odpowiedni stan szkoły, a w ramach zabezpieczeń przed wodą napływającą z okolicznych pól nakazał wykopanie dookoła szkoły rowu o głębokości 60 cm, szerokości dołem 40 cm, a górą 160 cm, oraz umocnienie tego rowu od strony północnej kamieniem. Całe obejście szkolne w myśl poleceń inżyniera Rybickiego miało zostać ogrodzone płotem, a co 20 m wzdłuż tego ogrodzenia miało być posadzone drzewa owocowe. Z końcem roku 1911 prawie wszystkie zalecenia techniczne zostały wykonane. Nie wykonano jedynie ogrodzenia z dwóch stron szkoły z powodu wyczerpania się funduszy na ten cel. W rok po przeniesieniu szkoły do nowego budynku stanowisko nauczyciela objął Ignacy Pęcak. Zaraz po objęciu posady zaczął czynnie działać nie tylko na płaszczyźnie dydaktycznej, ale wiele dobrego uczynił także dla społeczności lokalnej. Nawiązał współpracę z Towarzystwem Ogrodniczym w Tarnowie, zapisując do tego Towarzystwa szkołę, przy której założono ogród, korzystając przy tym z rad i zaleceń profesorów ogrodnictwa i wielu innych członków tegoż Towarzystwa. Zajmując się ogrodem szkolnym i nowościami ogrodniczymi nie zaniedbywał pracy dydaktyczno – wychowawczej. Organizował wiele imprez oraz wycieczek dla dzieci uważając, że: wycieczka niejednokrotnie więcej znaczy i więcej kształci niż miesiąc pracy szkolnej. W 1913 roku cała dziatwa szkolna wyjechała na wycieczkę do Krakowa. W wycieczce tej uczestniczyły także dzieci okolicznych szkół Łękawicy i Skrzyszowa. W Krakowie zwiedzano Zamek Królewski oraz Katedrę Wawelską. Pracę nauczyciela Pęcaka w szkole przerwała w roku 1914 powszechna mobilizacja ogłoszona przez cesarza. Został on powołany wraz z innymi mężczyznami z terenu Łękawki do wojska i wysłany na wojnę, jaką cesarstwo prowadziło z Rosją i Serbią. W kolejnym roku szkolnym 1914/1915 w całym powiecie nie odbywała się nauka szkolna. Wojska rosyjskie, które najechały na nasz teren grasowały na nim od 9 listopada do 5 maja 1915 roku, zajmując na swe kwatery szkoły i inne budynki publiczne, które prawie kompletnie uległy zrujnowaniu. Wnętrza szkół, przybory, inwentarz, pomoce oraz dokumentacja szkolna zostały zniszczone lub zrabowane. Taki obraz przedstawiała także szkoła w Łękawce. Po opuszczeniu szkoły przez wojsko w nienaruszonym stanie pozostały jedynie katalogi szkolne i klasyfikacyjne, oraz ważniejsze akta szkolne, które nauczyciel oddał na przechowanie, gdy odchodził do wojska Michałowi Wzorkowi. Kolejne lata były bardzo ciężkie dla szkoły, nauka odbywała się z licznymi przerwami spowodowanymi bądź to pracami polowymi, w których musiały uczestniczyć dzieci, bądź przerwami spowodowanymi brakiem opału i środków na jego zakup . Z dniem 1 września 1921 roku na swe dawne stanowisko powrócił kierownik Pęcak. Zastał swoje miejsce pracy bardzo zniszczone działaniami wojennymi, a ludność zmęczoną wojną, niechętną do pomocy i współpracy. Zaangażowanie nauczyciela zarówno w sprawy szkoły jak i wsi wykrzesało z mieszkańców iskrę nadziei na lepsze jutro. Pierwszym większym przedsięwzięciem było uporządkowanie szkoły i jej otoczenia, między innymi odbudowa i reorganizacja ogrodu szkolnego. Jesienią z dobrowolnych składek ludności zakupiono nowe drzewa i krzewy, a młodzież szkolna ochoczo przystąpiła do sadzenia i odnawiania ogrodu. Kolejne lata kierowania szkołą przez pana Pęcaka przynosiły dalsze zmiany w postaci nowo powstałych związków i organizacji społecznych i uczniowskich. W 1927 roku przeprowadzono remont ganku szkolnego. Roboty wykonano w czasie nieobecności dzieci w szkole z powodu epidemii kokluszu. Remont obejmował częściową wymianę dachu oraz podtrzymujących go belek, oraz uzupełnienie ścian bocznych nowymi listwami. Ignacy Pęcak kierował szkołą w Łękawce do roku 1928, kiedy to odszedł na inną placówkę. Dnia 25 marca 1929 roku po raz pierwszy do szkoły w Łękawce przyjechało kino objazdowe. Wyświetlono trzy filmy: 1. Męka Chrystusa 2. Podróż do raju 3. Zdjęcia z natury. Publiczność dopisała tak bardzo, że aż trudno było wejść do sali. Dochód ze sprzedaży biletów przeznaczono na mycie i czyszczenie sali szkolnej. Po zakończeniu roku szkolnego w czasie wakacji przeprowadzono remont budynku. Zostały wymalowane okna, drzwi, uzupełniono ubytki w tynku ścian i sufitów, naprawiono ławki i sprzęt szkolny. Dnia 18 czerwca 1932 roku w szkole w Łękawce odbyła się robocza konferencja rejonowa. Uczestnicy tej konferencji hospitalizowali lekcje języka polskiego w czwartym oddziale i historii w trzecim oddziale. W roku 1933 powiększono boisko szkolne, a jeden z członków RS Stanisław Boda ofiarował drewno na wykonanie drabinek gimnastycznych. W roku 1934 z inicjatywy ówczesnej nauczycielki pani Cieślik w szkole pojawił się radioodbiornik ku uciesze młodzieży szkolnej i dorosłych. Odtąd wieczorami mieszkańcy przychodzili do szkoły, aby posłuchać audycji i potańczyć przy muzyce radiowej. W czasie wakacji po zakończeniu roku szkolnego dokonano bieżących remontów w szkole oraz otoczono ją nowymi betonowymi chodnikami. W niedzielę 12 lutego 1939 roku w szkole odbyła się podniosła uroczystość przekazania gromadzie i szkole w Łękawce radia ufundowanego przez Społeczny Komitet Radiofonizacji Kraju. Naukę w roku 1939/40 rozpoczęto 24 października. Rok ten okazał się szczególnie okrutny dla narodu Polskiego. Wybuchła wojna. Działania wojenne, jakie miały miejsce omijały szkołę i to dzięki temu budynek przetrwał nienaruszony. W roku tym w myśl rozporządzenia starosty wszystkie mapy i obrazy oddano do Zarządu Gminnego w Tuchowie. Tak niedawno otrzymane radio oddano do Tarnowa. Z programu nauczania wyłączono historię, geografię polityczną i śpiew. Nauka w tych trudnych latach odbywała się na dwie zmiany, dzieci starsze rano, a młodsze po południu. Czas wojny i okupacji zaznaczył się w pamięci ludności jako czas okrucieństw i bestialstwa. Zaraz na początku wojny, 6 września, został zastrzelony przez Niemców uczeń klasy 4 Stanisław Wojtanowski za przetrzymywanie w kieszeniach amunicji. Nauka w czasie wojny odbywała się normalnie, ale z powodu działań wojennych oraz mrozu dochodzącego do 38 stopni frekwencja w szkole była bardzo niska. W sierpniu 1944 roku Niemcy nakazali wszystkim dorosłym mieszkańcom Łękawki stawić się do przymusowego kopania rowów. Aby lepiej było im nadzorować wykonywanie pracy, na swoją kwaterę zajęli szkołę. Kolejną ofiarą hitlerowskiego bestialstwa była uczennica 4 klasy Genowefa Nowak zastrzelona przez żołnierza SS przy kopaniu rowów. W marcu 1945 roku przydzielono do pracy w szkole drugą siłę pedagogiczną panią Janinę Gaczoł. W marcu także działania wojenne pochłonęły kolejną ofiarę z dziatwy szkolnej, był nią uczeń klasy drugiej Jan Piątek, który zginął rozerwany przez granat. W kwietniu szkołę czteroklasową przemianowano na sześcioklasową w związku z utworzeniem dodatkowej sali lekcyjnej w mieszkaniu pana Rachla. Uczniowie klasy szóstej chodzili jednak do szkoły w Łękawicy. Powód takiego podziału nie jest jednak znany. W roku 1947/48 klasa szósta powróciła do Łękawki, ale na krótko, bo już 1 listopada została rozwiązana z powodu małej liczebności, a dzieci zostały przydzielone do szkół w sąsiednich wsiach. Od tego też miesiąca nauka odbywała się co drugi dzień z powodu urlopu zdrowotnego pani Władysławy Jaworskiej z domu Cieślik. Dnia 7 lutego 1948 roku w szkole odbyło się zebranie gromady Łękawka, na które przybyli przedstawiciele Powiatowej Rady Narodowej z Tarnowa oraz Gminnej Rady Narodowej z Tuchowa. Celem zebrania było stworzenie drugiej sali lekcyjnej w budynku szkolnym poprzez zaadoptowanie do tego celu mieszkania nauczycielskiego. Na zebraniu tym postanowiono sprzedać grunt gminny, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć po połowie na szkołę i elektryfikację wsi. Od dnia 29 lutego 1948 roku nauka w szkole została przerwana do dnia 1 kwietnia z powodu choroby nauczycielki. Dnia 29 kwietnia z urlopu zdrowotnego powróciła pani Gaczoł, a nauka do końca roku odbywała się od tego czasu codziennie. Dzień 8 maja 1949 roku był dla szkoły i gromady dniem wyjątkowym, bo właśnie wtedy wieczorny i nocny mrok po raz pierwszy rozświetliła żarówka elektryczna. W kolejnym roku szkolnym 1949/50 klasa szósta znów powróciła do szkoły w Łękawce. W roku tym dokonano także remontu dachu na budynku szkolnym. W roku następnym wynajęto od Jana Boronia kolejną salę przeznaczoną na izbę lekcyjną. Nauka w wynajętym pomieszczeniu rozpoczęła się 20 września 1950 roku. W listopadzie tego samego roku szkoła wzbogaciła się o nowe radio ufundowane przez Gminną Radę Narodową w Tuchowie. Szkoła także wzbogaciła się o nowe wyposażenie, otrzymała od Rady – 20 nowych, wygodnych ławek. Cały czas dążono do budowy mieszkania dla nauczyciela na poddaszu, co pozwoliłoby uzyskać dodatkową salę lekcyjną w budynku szkoły. Prace szły bardzo opornie, ludność wsi nie stawiała się do pomocy przy remoncie poddasza, nie rozumiejąc trudnej pracy nauczyciela w tak niedogodnych warunkach lokalowych. Chcąc przyspieszyć zakończenie budowy ówczesny nauczyciel wieczorami sam tynkował ściany, wynosił deski, a przy pomocy starszych dzieci woził piasek oraz inne potrzebne materiały budowlane. Jedynymi osobami we wsi, na które zawsze można było liczyć, które zawsze chętnie służyły pomocą, jak pisze kronikarz, to Piotr Fistek, Józef Nowak i Jan Nowak. Mieszkanie na poddaszu zostało ukończone w lutym 1952 roku i od tego czasu w budynku szkolnym zaczęła funkcjonować druga izba lekcyjna, dzięki której nauka odbywała się tylko dopołudnia. W roku 1955/56 rozebrano ściany dzielące tą salę, w wyniku tego uzyskano dodatkową powierzchnię, którą do tej pory zajmował pokój nauczycielski. Wybudowano także nową szopę na opał. W roku szkolnym 1958/59 p.o. kierownika szkoły Edwarda Soboń czyniła starania o zaadaptowanie kolejnego pomieszczenia, tj. byłej kuchni nauczycielskiej oraz pozyskanie kolejnej trzeciej siły nauczycielskiej. Starania pani Soboń przyniosły zamierzone efekty w kolejnym roku szkolnym 1959/60. Rok 1960 jest umowną, graniczą datą historii szkoły opisanej w niniejszej pracy. Kolejne lata przypadają bowiem na czas silnych przemian ustrojowych, jakie przeżywał nasz kraj i dokładne ich omówienie wymaga o wiele więcej miejsca.

Funkcjonowanie i oddziaływanie społeczne Szkoły Podstawowej w Łękawce

1. Kadra nauczycielska i społeczność uczniowska

Bardzo ważną rolę w życiu szkoły i uczęszczających do tej szkoły dzieci są nauczyciele. To właśnie oni są wzorem dla ucznia, z nich uczniowie biorą przykład, ich zachowania naśladują i na nich wzorują się w swoim życiu. Nauczyciele szkoły w Łękawce od początku jej istnienia kierowali się zasadą, że w szkole najważniejszy jest uczeń oraz jego dobro. Bardzo ciężko pracowali, będąc przez długie lata jednocześnie kierownikami i nauczycielami w jednaj osobie. Działając w trudnych dla szkoły warunkach materialnych, nie zawsze znajdowali zrozumienie u rodziców, którzy niejednokrotnie posuwali się do krytycznych uwag pod ich adresem. Jako kierownicy troszczyć się musieli o skuteczną realizację powszechności nauczania, organizację pracy dydaktycznej, a także prowadzenie spraw administracyjno – gospodarczych. Aby podnosić swoje kwalifikacje pedagogiczne, a co za tym idzie, być coraz lepszymi specjalistami, nauczyciele z Łękawki często brali udział w konferencjach i spotkaniach z innymi nauczycielami. Uzyskane na konferencjach wiadomości oraz doświadczenia wymieniane z innymi nauczycielami pozwalały im doskonalić i ulepszać metody swojej pracy. Konferencje dla nauczycieli i lekcje pokazowe odbywały się także w ich szkole macierzystej w Łękawce. W dniu 29 października 1927 roku odbyła się w tutejszej szkole lekcja pokazowa, a jej temat dotyczył wielkiego polskiego astronoma Mikołaja Kopernika. Po zakończonej lekcji dzieci wystawiły dla gości przedstawienie pt. „Wieczór Grunwaldzki”. Na lekcji obecny był inspektor szkolny pan Grabowiec, oraz 20 nauczycielek z okolicznych gmin, Skrzyszowa, Szynwałdu, Łękawicy, Trzemesnej, Zawady, Tarnowca oraz Poręby Radlnej. Dnia 18 czerwca 1932 roku odbyła się konferencja rejonowa obejmująca lekcje języka polskiego i historii. W późniejszych latach konferencje takie odbywały się jeszcze kilkakrotnie. Oprócz pracy zawodowej nauczyciele z Łękawki brali czynny udział w życiu lokalnej społeczności. W szkole po zajęciach lekcyjnych organizowali spotkania dla młodzieży, zabawy ludowe, oraz spotkania w ramach różnorodnych kół zainteresowań. Kierownicy, a zarazem nauczyciele ze szkoły w Łękawce, organizując i kierując pracą dydaktyczno – wychowawczą musieli się wykazać szczególnie dużą cierpliwością w zakresie pozyskiwania niezbędnych środków do funkcjonowania szkoły. Ciężka sytuacja finansowa rodziców, uważających szkołę za dodatkowe źródło wydatków, oraz nieprzychylność władz samorządowych powodowała, że często brakowało pieniędzy na prawidłowe funkcjonowanie szkoły (opał, wyposażenie, pomoce naukowe). Nauczyciele podejmowali różnorakie działania wspomagające zarówno szkołę jak i uczniów. Organizowano przedstawienia teatralne, zbierano zioła oraz przeprowadzano różnorakie kwesty, a z uzyskanych w ten sposób dochodów kupowano potrzebne szkole rzeczy. Dla biednych dzieci organizowano pomoc socjalną w postaci posiłków, zakupu ubrań oraz obuwia. Ciężką pracę oraz zaangażowanie nauczycieli dostrzegała tylko część społeczeństwa obcująca na co dzień ze szkołą i jej problemami. Reszta uważała, że problemy szkoły powinien załatwiać nauczyciel i najchętniej szkołę omijała z daleka. Sukces wychowawczy szkoły należy przypisać wszystkim nauczycielom, którzy pracowali dla dobra dzieci w szkole w Łękawce. To również dzięki ich determinacji i wielkiemu zaangażowaniu szkoła przetrwała najcięższe dla siebie czasy i nie przestała istnieć. Wymienieni poniżej nauczyciele są tymi właśnie osobami, którym w znacznej mierze zawdzięczamy obecny poziom wykształcenia mieszkańców wsi oraz przetrwanie tradycji lokalnych i narodowych. Pierwszym nauczycielem w szkole w Łękawce był Franciszek Wiśniowski. Mianowany na to stanowisko dekretem RSO z dnia 18 sierpnia 1903 roku L957 pracował w szkole do 29 kwietnia 1904 roku, kiedy to został przeniesiony dekretem L13149 do szkoły w Smęgorzewie. Jan Kwiecień mianowany na stanowisko nauczyciela tymczasowego dekretem RSO w Tarnowie dnia 20 sierpnia 1904 roku L1299, funkcję te pełnił do czasu przeniesienia go do szkoły w Tarnowie 15 października 1904 roku. Kolejny nauczyciel to Wincenty Wilhelm Ferednicki, tymczasowy nauczyciel mianowany na to stanowisko dekretem RSO w Tarnowie z dnia 10 października 1904 roku L 1662, uczył w szkole do dnia 15 marca 1906 roku, kiedy to RSO przeniosła go na mocy dekretu L 431 na tymczasowego nauczyciela do Klikowej. Stefania Lachówna powołana została na stanowisko nauczyciela tymczasowego dekretem RSO w Tarnowie z dnia 15 marca 1906 roku. uczyła w szkole Łękawce do 1907 roku. Bronisława Filipowska była tymczasową nauczycielką w szkole w Łękawce, zamianowana na to stanowisko dekretem RSO w Tarnowie z dnia 15 września 1907 roku. W szkole pracowała najdłużej z dotychczasowych nauczycieli, do roku 1911, kiedy to została przeniesiona do szkoły w Siedliskach. Ignacy Pęcak był stałym nauczycielem w szkole, mianowanym na to stanowisku w wyniku wygrania konkursu rozpisanego przez RSO w Tarnowie. Pracę w Łękawce rozpoczął 1 sierpnia 1911 roku i pracował do 1915 roku, kiedy to został powołany do wojska. Powrócił na stanowisko 1 września 1921 roku, pracując w Łękawce do roku 1928, kiedy został przeniesiony do szkoły w Porębie Radlnej. Agnieszka Giełdowa, nauczycielka stała ze szkoły w Pogórskiej Woli, przeniesiona do szkoły w Łękawce po powołaniu dotychczasowego nauczyciela do wojska. Pracę rozpoczęła w 1915 roku i pracowała do sierpnia 1921 roku. Janina Kalinowska, nauczyciel kontraktowy. Pracę w szkole rozpoczęła 1 września 1928 roku, przejmując po Ignacym Pęcaku kierowanie szkołą, a zakończyła po miesiącu, kiedy to 15 października została przeniesiona na zastępstwo do Tarnowa. Józef Kuraś, nauczyciel tymczasowy. Pracę rozpoczął 16 października 1928 roku na mocy dekretu Rady Szkolnej Powiatowej w Tarnowie. Posadę nauczyciela i kierownika równocześnie piastował do 1 sierpnia 1930 roku, kiedy RSP na mocy dekretu z dnia 31 lipca 1930 roku L1002/30 przeniosła go do szkoły w Krzyżu. Władysława Cieślik – tymczasowa nauczycielka rozpoczęła pracę w Łękawce 3 września 1930 roku, przejmując obowiązki od poprzedniego kierownika pana Kurasia. Od dnia 27 października 1947 do 29 kwietnia 1948 pani Jaworska (zmiana nazwiska po wyjściu za mąż) przebywała na urlopie zdrowotnym. W szkole w Łękawce pracowała do 1 października 1948 roku, kiedy to zmieniła placówkę na szkołę w sąsiedniej wsi Zawadzie. Janina Gaczoł – nauczycielka przydzielona do Łękawki jako druga siła nauczycielska dnia 15 marca 1945 roku, zwolniona dnia 1 lipca 1953 roku z zawodu nauczyciela z powodu choroby gardła. Irena Hońdo – nauczycielka szkoły w Porębie Radlnej przydzielona do pełnienia obowiązków szkolnych w Łękawce 7 września 1950 roku, 5 października 1950 roku, po czym wróciła do Poręby. Ludwik Wołowicz pracę w Łękawce rozpoczął 5 października 1950 roku jako nauczyciel kontraktowy. Przeniesiony został na własne życzenie dnia 31 sierpnia 1954 roku do szkoły w Gumniskach. Eugenia Buś – nauczycielka szkoły w Łękawce od 1 września 1953 roku. Pracowała do końca roku szkolnego 1956/57, po czym na własne życzenie została przeniesiona do innej szkoły. Maria Chwistek w szkole Łękawce rozpoczęła pracę, pełniąc obowiązki kierownika, od 1 września 1954 roku do 1 października 1955 roku, kiedy komisja lekarska udzieliła jej sześciomiesięcznego urlopu zdrowotnego, a po upływie tego czasu przedłużyła jej urlop. W związku z tym panią Chwisek zwolniono z funkcji p.o. kierownika szkoły. W lutym 1958 roku powróciła do zawodu i na nowo rozpoczęła pracę jako nauczyciel w szkole w Łękawce. Maria Kawalec nauczycielka pracująca w Łękawce jako druga siła pedagogiczna w roku 1955 – 56. Czesława Cich – nauczycielka szkoły w Łękawce w roku 1956/57. Edwarda Soboń – nauczycielka szkoły w Łękawce od 1957 roku. Od początku pełniła funkcje kierownika szkoły do roku 1962, kiedy została przeniesiona do szkoły w Zgłobicach. Zofia Mumia – nauczycielką w szkole w Łękawce była od 1957 roku. Z dniem 1 lutego 1958 roku przeniesiona została do innej szkoły. Janina Baran – pracowała w Łękawce od 1960 roku. Wszystkie dane dotyczące nauczycieli zamieszczone w tej części pracy pochodzą z Kroniki Szkolnej, rozmów i wywiadów z mieszkańcami Łękawki, a także z zachowanych świadectw szkolnych. Drugą częścią społeczności szkolnej są uczniowie, ich aktywny i czynny udział w życiu szkoły, zdobywanie nowych wiadomości i umiejętności oraz wszechstronny rozwój. Jednym z ważniejszych problemów szkoły w Łękawce była kwestia regularności uczęszczania dzieci do szkoły. Problem ten często omawiany był z lokalnymi władzami samorządowymi oraz na zebraniach z rodzicami. Pojawiał się on już na początku edukacji, a mianowicie w momencie zapisu dziecka do szkoły. Nie wszyscy rodzice decydowali się na posyłanie dzieci do szkoły. Taka postawa rodziców w większości przypadków spowodowana była ubóstwem rodziny. Dziecka nie posyłano do szkoły, bo nie miało się w co ubrać, nie miało przyborów ani podręczników, a rodziców nie stać było na ich zakup. Innym czynnikiem powodującym obniżenie frekwencji w szkole były wszelkie prace polowe, w których pomagały dzieci. Także zimą, mimo braku prac polowych frekwencja znacznie się obniżała, co spowodowane było częstymi chorobami dzieci, dużymi mrozami i zasypanymi śniegiem drogami. Dzieci uczęszczające do szkoły w większości pochodziły z rodzin chłopskich, czasem chłopo – robotniczych, nieliczne były przypadki pochodzenia dzieci z rodzin inteligenckich. Informacje na temat uczęszczania dzieci do szkoły pochodzą także z Kroniki szkoły. Pierwsze zapisane informacje dotyczące uczęszczania dzieci do szkoły pochodzą z roku szkolnego 1932/33.

 

2. Nauczanie i wychowanie

Kształcenie i wychowanie dzieci wiejskich w myśl aktów prawnych obowiązujących w czasie powstania szkoły w Łękawce miało odbywać się w duchu posłuszeństwa i akceptacji panujących w tym czasie stosunków społecznych. Cały tok nauki skierowany był na stworzenie człowieka, który pozostanie i będzie pracował na swoim skrawku ziemi lub na ziemi dziedzica. Z zachowanych zawiadomień szkolnych dowiadujemy się o przedmiotach nauczania, a także o wychowawczym oddziaływaniu szkoły, o którym mówią oceny z zachowania. Wśród przedmiotów nauczania w roku szkolnym 1907/1908 znalazły się: religia, czytanie i pisanie języku polskim, rachunki w połączeniu z nauką o formach geometrycznych oraz śpiew. Zachowanie ucznia oceniane było według trzech kategorii: obyczajów, pilności oraz postępu w nauce. Każda z tych kategorii obejmowała cztery oceny. Obyczaje ucznia oceniane były jako: chwalebne, dobre, dość dobre i naganne. Pilność oceniana była jako: wytrwała, dobra, dość dobra i mała. Postęp jako: bardzo dobry, dobry, dostateczny i niedostateczny. Na podstawie tych ocen oceniano ucznia w dwóch bardziej ogólnych kategoriach: porządku zewnętrznego oraz postępu ogólnego. Kolejne lata utrzymywały rolniczy charakter szkoły wiejskiej. Wprawdzie włączano do nauczania nowe przedmioty, jak historię, geografię czy ćwiczenia fizyczne, ale niski poziom nauczania ograniczał w pewnym stopniu rozwój intelektualny i społeczny dzieci wiejskich, nielicznym jedynie dając szanse kontynuowania nauki na wyższych szczeblach edukacji. Wybuch II wojny światowej wprowadził nowe ograniczenia w programach nauczania i wychowania. W szkołach zabroniono nauki geografii i historii, a naukę języka polskiego ograniczono do minimum. Zlikwidowano używane dotychczas książki, mapy, zlikwidowano biblioteki, w zamian za to wprowadzono uniwersalny podręcznik wydawany przez okupanta o nazwie Ster. Przedmiotami dopuszczonymi do nauczania w czasie wojny były: religia, arytmetyka z geometrią, rysunki, zajęcia praktyczne, śpiew, ćwiczenia cielesne oraz zminimalizowany język polski. Zarówno z nauczania jak i zachowania obowiązywała jedna skala ocen i obejmowała oceny: bardzo dobrą, dobrą, dostateczną i niedostateczną. W zakresie wychowania dążono do zniszczenia wszelkich przejawów polskości w dzieciach i całkowitego podporządkowania się okupantowi. Jedną z podstawowych metod wychowawczych było bicie. W latach powojennych wraz z rozwojem szkoły utworzono klasę siódmą, która ze względów organizacyjnych, jak i liczebności przenoszona była do szkół w sąsiednich wioskach. Zwiększał się zakres nauczanych przedmiotów, w roku szkolnym 1958/59 obejmował on język polski, historię, biologię, geografię, matematykę, rysunek, śpiew, prace ręczne oraz wychowanie fizyczne. Jak zapisał kronikarz, nauczyciele szkoły w Łękawce w zakresie oceniania uczniów stosowali się do wytycznych zawartych w Statucie Publicznych Szkół Powszechnych, który w części dotyczącej oceniania mówił: nauczyciel dążąc stale i konsekwentnie do urabiania sobie opinii o uczniu poznaje możliwie dokładnie: a) warunki domowe życia i pracy ucznia b) jego właściwości fizyczne i stan zdrowia c) jego właściwości psychiczne, a zwłaszcza zainteresowania i uzdolnienia d) ustosunkowanie się do pracy, zwracając szczególną uwagę na pilność i wytrwałość e) wyniki osiągane w pracy f) ustosunkowanie się do pracy i szkoły. Znając te elementy życia ucznia nauczyciele stosując odpowiednie środki oddziaływania wychowawczego pomagali uczniowi w nauce i w pracy nad sobą. Udzielali niezbędnych wskazówek w postępowaniu i dążeniu ucznia w osiągnięciu ideału człowieka.

3. Oddziaływanie kulturalne szkoły

Zaszczepione jeszcze w szkole w Porębie Radlnej w duszach i umysłach młodzieży umiłowanie literatury i sztuki przeniosło się wraz z nią i pozostało w szkole w Łękawce. Młodzież, a także ludzie już dorośli założyli przy pomocy kierownika szkoły amatorską grupę teatralną, odgrywając tym samym bardzo ważną rolę w rozwoju kultury wśród miejscowej ludności. Pomimo, że początki działalności grupy młodych ludzi zafascynowanych sceną były ciężkie, to jednak ich to nie zrażało. Wieczorami po całodziennej ciężkiej pracy spotykali się w szkole, aby uczyć się ról, ćwiczyć choreografię, przygotowywać kostiumy, a przede wszystkim, aby być razem w swojej grupie młodych fascynatów teatru. Do grona tych fascynatów należeli między innymi Stanisław Boda, Eugeniusz Tyrka, Stefania Tyrkówna, Stanisława Czermakówna, Józef Nowak. Salę teatralną stanowiła jedyna w tym czasie sala lekcyjna, którą na czas spektaklu dekorowano, zbijano w niej scenę oaz przygotowywano miejsca dla widowni. W 1922 roku w czasie Zielonych Świąt 4 i 5 czerwca wystawiono sztuczkę pt. Żyd w beczce. Jak zanotował kronikarz, powodzenie sztuki było znakomite, publiczność dopisała, było około 150 osób. Dochód z tego przedstawienia, jak i z innych przekazano na potrzeby szkolne, między innymi na zakup książek do biblioteki. Bardzo pomocnym człowiekiem w reżyserowaniu przedstawień był kierownik szkoły pan Pęcak, który jako nauczyciel i społecznik zawsze służył pomocą swoją wiedzą. Grupa teatralna działała prężnie i cały czas się rozwijała. Wystawiano nowe sztuki z okazji różnych uroczystości państwowych lub kościelnych. Spektakle były wystawiane zwłaszcza w miesiącach jesienno – zimowych, co wiązało się ze zmniejszeniem obowiązków gospodarskich i większą frekwencją miejscowej ludności. Z dochodów, jakie uzyskiwano ze sprzedaży biletów wspomagano szkołę, zakupywano nowe materiały potrzebne do przedstawień. W 1927 roku w czasie wakacji z pieniędzy w ten sposób uzyskanych wyremontowano całą scenę szkolną. Wykonano nową podłogę, kobylice, kulisy i front sceny. Jak pisze kronikarz, efekt pracy był wspaniały; Łękawka otrzymała nadzwyczaj piękną scenę, taką jakiej trzeba daleko szukać. Pierwszą sztuką, jaka została odegrana na nowej scenie była sztuka ludowa w trzech odsłonach pt. Pilnuj swego. Z czasem duch teatru zaczął zaciekawiać także młodsze dzieci szkolne, które też chcąc być aktorami przygotowywały przy pomocy nauczycieli różnego rodzaju przedstawienia, wystawiane jako elementy programów artystycznych przygotowywanych na różne okazje. W 1948 roku jako jeden z punktów programu akademii z okazji Dnia Matki były wystawione przez grupę teatralną dziecięcą sztuczki pt. Czarodziej, Grubasek, Ostatnie Zdrowaś. W okresie świąt Bożego Narodzenia każda z grup dorosłych i dzieci wystawiała Jasełka. Jak to w życiu bywa starsi aktorzy obarczeni nawałem nowych obowiązków związanych z życiem rodzinnym i zawodowym odchodzili, ale w ich miejsce wstępowali nowi pełni zapału i sił do pracy, kończący naukę uczniowie będący już nie dziećmi, ale młodzieżą. Opiekunami koła teatralnego przez cały czas byli nauczyciele, ale także swoją pomoc oferowali mieszkańcy wsi, np. pan Henryk Chwistek oraz niemieszkający już w Łękawce syn byłego kierownika pan Tadeusz Pęcak. W kolejnych latach w grupie teatralnej występowały nowe osoby, między innymi Dorota Kawalec, Justyna Nowak, Stanisław Chwistek, Ludwik Hałun, które w 1957 roku po uzyskaniu zgody i spełnieniu wytycznych określonych przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej dnia 3 marca 1957 roku wystawiły sztuczkę pt. Grube ryby. Jak mówi jedna z aktorek grających w tym przedstawieniu, sztuka bardzo podobała się zgromadzonej widowni, a gromkim brawom nie było końca. Z czasem wraz ze wzrostem techniki, pojawieniem się coraz to większej ilości telewizorów, a także coraz większym pędem życia codziennego, duch teatru zaczął ulatywać ze szkoły. Zaangażowanie i zafascynowanie teatrem zaczęło słabnąć aż całkiem zanikło. Należy mieć jedynie nadzieję, że duch teatru krąży jeszcze nad murami szkoły i czeka na nowych fascynatów, którzy w ten sposób będą chcieli krzewić kulturę wśród miejscowej ludności. Innym ważnym miejscem oddziaływania kulturalnego stała się biblioteka oraz czytelnia szkolna. Bibliotekę założono dzięki staraniom ówczesnego kierownika Ignacego Pęcaka, który na początku sam zaczął gromadzić księgozbiór liczący zaledwie kilka książek. Systematycznie księgozbiór ten powiększał się w dużej mierze dzięki amatorskiemu teatrowi, który za część dochodów z przestawień zakupywał książki do biblioteki. Kierownik Pęcak nawiązał także współpracę z biblioteką Towarzystwa Szkoły Ludowej w Tarnowie, z której systematycznie otrzymywał na wymianę książki. Powiększający się systematycznie księgozbiór biblioteczny w 1925 roku liczył 16 książek, a kilka lat później w 1932 roku 40 książek. Dnia 14 października 1937 roku biblioteka szkolna otrzymała od wizytującej szkołę pani dyrektor Grzegorzewskiej z Warszawy kolejnych 70 tomów jako nagrodę dla dzieci za dobre wyniki w nauce. Księgozbiór dzięki temu zwiększył się do 150 tomów. Ostatnie zapiski kronikarskie dotyczące biblioteki pochodzą z 1948 roku, w którym to biblioteka liczyła 205 tomów. Do rozwoju biblioteki szkolnej przyczyniali się kolejni kierownicy, pracownicy organizacji państwowych sprawujący nadzór nad szkołą, a także liczne stowarzyszenia, związki i organizacje licznie działające na terenie szkoły. Biblioteka i działająca przy szkole czytelnia spełniały ogromną rolę w szerzeniu oświaty i wprowadzaniu nowinek cywilizacyjnych w lokalnym środowisku. Chociaż rozmiarami swymi biblioteka mieściła się na kilku półkach szafy, to jednak zainteresowanie nią było ogromne, o czym świadczą zapiski kronikarskie, w których czytamy, że ludność Łękawki dużo i chętnie czyta, zwłaszcza w zimowe wieczory. Kiedy nawał obowiązków gospodarczych zmniejsza się, zwiększa się frekwencja w czytelni. Dzieci zazwyczaj wypożyczały lektury i książki przygodowe, zaś dorośli bardziej zainteresowani byli literaturą techniczną i rolniczą. W szkole rok rocznie odbywały się także uroczyste akademie, które były niezwykle ważnym elementem w nawiązywaniu kontaktów i relacji z lokalną społecznością. Dzięki takim inicjatywom mieszkańcy wsi bardziej interesowali się szkołą, jej potrzebami i problemami. Akademie, poranki, odczyty czy wieczornice organizowane były z okazji różnego rodzaju świąt czy uroczystości państwowych, wydarzeń historycznych lub kolejnych rocznic tych wydarzeń. W szkole, oprócz imprez o charakterze religijnym lub patriotycznym, organizowano wiele uroczystości okolicznościowych np. Dzień Oszczędności, Dzień Matki, Mikołajki, Choinka, rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego. Większość tych imprez rozpoczynała się Mszą Świętą w kościele parafialnym, następnie odbywały się przemówienia, deklamacje, odczyty, popisy dzieci, prawie zawsze jednym z punktów uroczystości było przestawienie teatralne. Imprezy te, oprócz wagi artystycznej, spełniały bardzo ważną rolę w procesie wychowawczym, rozbudzając w uczniach świadomość narodową, przypominając o wydarzeniach i postaciach historycznych, dostarczały wzorców i przykładów godnych naśladowania, a także rozbudzały w nich wrażliwość artystyczną.

4. Oddziaływanie społeczne szkoły

Szkoła w Łękawce zawsze była otwarta dla lokalnej społeczności. Była miejscem spotkań pozaszkolnych organizacji, miejscem przeprowadzania kursów dokształcających, a także miejscem zebrań wiejskich. W szkole tej zawsze czekali chętni do współpracy nauczyciele, którzy często swój wolny czas poświęcali na podejmowanie działań mających na celu podnoszenie poziomu intelektualnego ludności wiejskiej. Tworzyli i pomagali prowadzić różnego rodzaju koła zainteresowań i organizacje pozaszkolne. Byli pośrednikami mieszkańców w załatwianiu różnego rodzaju spraw w wyższych instytucjach państwowych. W roku 1930 w tutejszej szkole został zorganizowany kurs dla kobiet z zakresu hafciarstwa i robót ręcznych. Kurs odbywał się raz w tygodniu w środy. Zajęcia odbywały się w godzinach wieczornych, a z powodu braku miejsca w sali szkolnej, gdzie uczyły się dzieci na popołudniowej zmianie, kurs prowadzony był w mieszkaniu nauczyciela. Rok później na zebraniu wiejskim powołano do życia dwie kolejne organizacje społeczne, a mianowicie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej. Stowarzyszenia te okazały się bardzo pomocne szkole. Członkowie tych stowarzyszeń niejednokrotnie pomagali w pracach remontowych wykonywanych w szkole, a także wspomagali szkołę kupowanymi ze swoich środków finansowych pomocami naukowymi i książkami. Tego samego roku w szkole założono oddział przysposobienia wojskowego, który na początku liczył 20 chłopców w wieku przedpoborowym. Z inicjatywy nauczycielki pani Cieślik 29 grudnia 1934 roku założono Koło byłych wychowanków tutejszej szkoły. Na początku zainteresowanie ludności było małe, zapisało się tylko 9 osób. Bogaty jednak program pracy koła zachęcił kolejne osoby do wstępowania i aktywnego w nim uczestnictwa. W 1935 roku koło liczyło 14 członków, a dwa lata później 23 osoby. Członkowie koła czynnie pracowali na rzecz szkoły i miejscowej społeczności. W czasie zajęć świetlicowych szyli dla biednych dzieci zabawki, pomagali w drobnych remontach i pracach na rzecz szkoły, wieczorami słuchali radia oraz czytali utwory poetyckie . Zgodnie z ustawą z dnia 7 kwietnia 1949 roku o likwidacji analfabetyzmu w Łękawce rozpoczęto działania zmierzające do realizacji tej ustawy. Na mocy zarządzenia z dnia 3 maja 1949 roku Głównego Pełnomocnika Rządu do walki z analfabetyzmem działającego w porozumieniu z Ministrem Oświaty utworzono w Gromadzie Łękawka Społeczną Komisją, która miała za zadanie określić skalę analfabetyzmu na terenie wsi, dokonać zestawień liczbowych oraz przedstawić te dane Komisji Gminy. W skład Komisji weszli: Janina Gaczoł – nauczycielka, Klotylda Chwistek – pracownik Prezydium Gminnej Rady Narodowej, Ignacy Szymczak – sołtys, Jan Czermak – rolnik, Jan Nowak – rolnik. Komisja ta dokonała zestawienia analfabetów zamieszkałych na terenie wsi Łękawka i wykazała, że na terenie wsi mieszka 12 analfabetów całkowitych nieumiejących ani pisać ani czytać. W celu zlikwidowania analfabetyzmu tych osób zorganizowano kurs państwowy. Kwestionariusz organizacyjny tego kursu określał jego miejsce, jakim była Publiczna Szkoła Powszechna w Łękawce, kierownika kursu, którym została Janina Gaczoł, nauczycielka tejże szkoły, opiekuna społecznego, na którego wytypowano Jana Szymczaka – sołtysa, dni prowadzenia kursu, na które wybrano poniedziałki, środy i piątki, liczbę godzin w ilości sześciu godzin dydaktycznych tygodniowo, podręcznik do nauki, jakim była książka Janiny L. Brzezińskiej pt. Start, oraz datę rozpoczęcia kursu na dzień 16 sierpień 1949 roku. W wyniku działań Komisji problem analfabetyzmu został całkowicie rozwiązany w roku 1951 . Dla młodzieży pracującej w grudniu 1950 roku został zorganizowany kurs klasy siódmej. Na kurs zapisało się 19 osób, z czego uczęszczało 11. Nauka na kursie odbywała się wieczorami w godzinach 17 – 22. Nauczycielami kursu zostali Janina Gaczoł i Ludwik Wołowicz pracujący w szkole w Łękawce. Uczestnikami kursu byli między innymi: Dorota Boda, Irena Kowalska, Irena Kajmowicz, Ludmiła Patyk, Maria Pyzdek, Franciszka Halgarda, Józef Nowak, Ignacy Wzorek. Egzamin dla uczestników kursu odbył się 24 maja 1952 roku. Na egzamin ten przybyli z Tarnowa inspektor Tadeusz Tyrka, podinspektor Józef Listkiewicz oraz kierownik szkoły w Porębie Radlnej, Władysław Szwaja. Egzamin trwał od godziny 15 do godziny 18 i obejmował takie przedmioty jak: język polski, matematyka, Polska współczesna. Po egzaminie Inspektor Tyrka wygłosił przemówienie, w którym podkreślał opiekę i troskę władzy ludowej nad starszą młodzieżą pracującą. Wszyscy uczniowie złożyli egzamin z wynikiem pozytywnym. To zapewne nie wszystkie inicjatywy społeczne podejmowane przez szkołę w Łękawce. Przedstawione powyżej świadczą o tym, że nauczyciele pracujący w szkole dbali nie tylko o dzieci, które zostały powierzone ich opiece, lecz o całą społeczność lokalną. Bezinteresownie i dobrowolnie angażowali się w działania społeczne, podnosząc nie tylko poziom intelektualny, lecz także samoświadomość i świadomość narodową mieszkańców wsi.

Historię opracował i udostępnił absolwent Szkoły Podstawowej w Łękawce Pan Krzysztof Nowak

Serdeczne podziękowanie za udostępnienie pracy dla Pana Krzysztofa Nowaka składa Dyrektor Szkoły